Jak podaje Glassnode, obecna hossa bitcoina nie rozwija się podobnie jak poprzednie. Czy więc zakończy się wcześniej, niż wielu zakłada?
- Ekspert Glassnode sugeruje, że koniec hossy zbliża się wielkimi krokami,
- Porównuje to, co dzieje się dziś na rynku, z tym, co miało miejsce w czasie poprzednich cykli.
Glassnode pisze o obecnej hossie
Główny analityk Glassnode,
James Check, zaprezentował wykres porównujący obecną akcję cenową
bitcoina (BTC) z akcją cenową z poprzednich cykli.
Według pomiarów Checka bitcoin faktycznie znajduje się na wykresie
w podobnym miejscu co w grudniu 2020 r. Wtedy bowiem bitcoin przebił ATH z poprzedniego cyklu. To samo dokonał
przecież teraz - w marcu! Czy więc istnieje ryzyko, że hossa skończy się wcześniej?
Bitcoin znajduje się dzisiaj w takiej oto sytuacji: około 35 miesięcy po osiągnięciu szczytu w kwietniu 2021 r., jego kurs doleciał do nowego ATH - ok. 74 000 USD.
W zeszłym tygodniu doszło do korekty, gdy hodlerzy zaczęli wyprzedaż, co przypominało z kolei spadki cen o 20–30% z poprzednich cykli. Tyle że teraz korekta ta była płytsza i nie przekroczyła 20%.
Technicznie rzecz biorąc, cena bitcoina osiągnęła najwyższy poziom w listopadzie 2021 roku (69 000 USD). Jednak Glassnode uważa, że prawdziwy „szczyt” BTC miał miejsce w kwietniu 2021 r. To wtedy
hodlerzy zaczęli masowo sprzedawać swoje coiny. Teraz znów zachodzi to zjawisko. Po prostu grupa długoterminowych inwestorów pozbywa się swoich BTC krótko po przebiciu ATH z poprzedniego cyklu.
Co gorsza, według analityka nawet „krewetki”, czyli inwestorzy posiadający mniej niż 1 BTC, zaczynają sprzedawać swoje coiny.
//twitter.com/_Checkmatey_/status/1772038929350561963
Czy zbliża się koniec hossy?
Czy więc już wkrótce hossa się zakończy? Niekoniecznie. Sam ekspert Glassnode napisał, że obecny cykl jest jednym z „najsolidniejszych” rynków byka w historii. On sam przewiduje, że
pod jego koniec bitcoin osiągnie cenę 250 000 USD.
//twitter.com/_Checkmatey_/status/1769503905912959206
//twitter.com/WhatBitcoinDid/status/1765731009754968154?t=XojiIqkvq1EXMeyHKZCS2w&s=19
Do tego to, co opisałem powyżej - wyprzedaż hodlerów po przebiciu ATH -
jest naturalnym zjawiskiem. Po prostu doświadczeni inwestorzy
lubią wychodzić z rynku ratami. Właściwie cieszyć powinno nas to, że tym razem ich wyprzedaż była taka płytka.
Do tego pamiętajmy, że na rynku nie ma jeszcze "ulicy". Sugerują to
dane z Google Trends i to, że nadal nikt ze znajomych autora tych słów nie zadzwonił do niego jeszcze z pytaniem, "a jak kupuje się tego bitcoina". Nie wspominając o taksówkarzach chwalących się swoją nową "inwestycją życia".
Komentarze