W depozytach na giełdach jest najmniej BTC od 2016 roku

Suma aktywów denominowanych w bitcoinach, a zgromadzonych w formie depozytów na giełdach kryptowalut, spadła do najniższego poziomu od 2016 roku. Spadek poziomu kapitalizacji w wyniku fali odpływu środków z depozytów, wycofywanych przez klientów tracących zaufanie do instytucji lub pragnących uniknąć strat, jest zmorą i czarnym scenariuszem branży bankowej. Jednak, jak się okazuje, również giełdom walut wirtualnych zjawisko to potrafi srodze nadepnąć na odcisk. Jak bowiem wynika z danych opublikowanych przez stronę glassnode.com, poziom zasobów w BTC, zakumulowanych na platformach giełdowych, jest najniższy od 2016 roku.

Źródło: glassnode

Co ciekawe, zjawisko to idzie w parze ze spadkiem ogólnej liczby transferów wycofywanych z giełd środków wirtualnych. Generalny odpływ kryptopieniędzy z giełd nie oznacza także zupełnego braku ich dopływu; ten ostatni jednakże przekłada się raczej na zwiększenie rozmiarów przeciętnego depozytu, niż na utrzymanie ich liczby.

Źródło: glassnode

Ogólny trend nie powinien budzić zdziwienia, biorąc pod uwagę tak czynniki ekonomiczne, jak i techniczne. Odnośnie do tych pierwszych, zapaść gospodarcza wywołana zarazą pobudziła naturalne w czasie kryzysów tendencje do wzmożonej tezauryzacji – naturalną reakcją w takich warunkach jest wycofywanie aktywów z obrotu i ukrywanie ich w bezpiecznych, prywatnych lokacjach w obawie przed stratami na rynku i rządowymi konfiskatami. Względem drugiej kategorii czynników, wspomnieć należy oczywiście o zbliżającym się, majowym halvingu bitcoina, który w powszechnym przewidywaniu podniesie jego cenę – co z kolei oczywiście zniechęca do inwestycyjnego ryzyka, skoro posiadane zasoby BTC w niedalekiej perspektywie czasowej mają szansę same i bez osobistej aktywności inwestora zwiększyć swoją wartość.

Komentarze

Ranking giełd