Jak podaje wczorajszy raport firmy analitycznej Chainalysis, w ubiegłym roku inwestorzy kryptowalutowi przelali aż 4,6 mld USD kupując ponad 9 900 różnych tokenów podejrzewanych o bycie częścią manipulacji "pump and dump". Schemat "pump and dump" zazwyczaj polega na tym, że twórcy organizują kampanię opartą na fałszywych, wprowadzających w błąd lub znacznie przesadzonych stwierdzeniach, po to by przekonać inwestorów do zakupu tokenów, a w tym czasie potajemnie sprzedają swoje udziały w systemie po zawyżonych cenach.
264 tokenów w "pump and dump"
Najbardziej płodny domniemany twórca "pump and dump" jest podejrzany o samotne uruchomienie 264 takich tokenów w zeszłym roku. Chainalysis szacuje, że za podejrzanymi tokenami stoi 445 osób lub grup, a poszczególni twórcy często uruchamiają wiele projektów. Twierdzi, że w ten sposób mogli osiągnąć 30 milionów dolarów łącznych zysków ze sprzedaży swoich udziałów.Oczywiście możliwe jest, że w niektórych przypadkach zespoły zaangażowane w uruchamianie tokenów robiły wszystko, co w ich mocy, aby stworzyć zdrową ofertę, a późniejszy spadek ceny był po prostu spowodowany siłami rynkowymi i wyzwaniami wynikającymi z mniej ugruntowanej infrastruktury do tworzenia rynku w przestrzeni aktywów cyfrowych - dodała firma w raporcie.Schematy "pump and dump" są wyjątkowo destrukcyjne w świecie kryptowalut ze względu na łatwość, z jaką można uruchamiać nowe tokeny oraz napędzany mediami społecznościowymi charakter wiadomości i dyskusji na temat inwestycji w kryptowaluty. Jednak pomimo tych niepokojących statystyk, w osobnym raporcie firma Chainalysis dostrzega, że przychody z oszustw kryptowalutowych w ubiegłym roku zostały zmniejszone o prawie połowę, w dużej mierze z powodu obniżonych cen kryptowalut.
Komentarze