Vitalik Buterin chwali Elona Muska za nową inicjatywę na X. Jest to kluczowa sprawa w dobie fake newsów

Vitalik Buterin jest zachwycony nową funkcją X - Community Notes. Opcja ta ma pomóc w wojnie informacyjnej. A dokładniej: weryfikować fakty publikowane na X.
  • Na X pojawiła się opcja Community Notes, która poprawia fake newsy.
  • Funkcję pochwalił twórca Ethereum,

Walka z fake newsami

Community Notes to inicjatywa weryfikująca fakty publikowane na platformie X. Co ciekawe, nie tylko przez pojedynczych użytkowników, ale też udostępniane przez media głównego nurtu. Aktywiści, którzy tworzą Community Notes, poprawiają informacje, które są błędne lub fałszywe, zamieszczają linki do źródeł, które uważają za wiarygodne lub które zaprzeczają danym, które zawarto w postach. Dziś, w dobie wojny informacyjnej, to bardzo potrzebna opcja.

Vitalik Buterin chwali nową opcję X

Twórca Ethereum pochwalił teraz nie tylko Community Notes, ale także rynki prognostyczne, nazywając je „dwiema sztandarowymi technologiami” obecnej dekady. Dodał, że są one "demokratyczne, zbudowane wokół otwartego udziału społeczeństwa, a nie wstępnie wybranych elit”. Co ciekawe, Elon Musk nie tylko dostrzegł post, ale odpowiedział na niego, zgadzając się z oceną Buterina. Nie rozwinął jednak swojej myśli. Niczym profesjonalny mędrzec napisał jedynie: „tak”. //twitter.com/elonmusk/status/1808169246783840507 Pewna niemiecka aktywistka polityczna napisała na X, że jej zdaniem Notes są "najbardziej uczciwą i skuteczną formą sprawdzania faktów, jaką wdrożono w dowolnej aplikacji mediów społecznościowych". Użytkownik X "Ƀitcoin Chris" poszedł o krok dalej i zasugerował nagradzanie "notatek społeczności" dogecoinami. Warto dodać, że problem dezinformacji w social mediach jest nie tylko faktem, ale też poważnym zagrożeniem. Zwłaszcza teraz, gdy w USA, jednym z głównych mocarstw świata, trwa kampania wyborcza. Łatwo przecież oczernić danego kandydata, pozbywając go paru pkt. proc. głosów. A tym samym powodując, że może on przegrać walkę o władzę. Sam Musk przyznał, że istnieje problem polegający też na szkoleniu chatbotów AI na danych z innych LLM (modeli dużych języków). Nawiązał tym do tego, że sztuczna inteligencja bywa dziś wykorzystywana do wojny informacyjnej. Stwierdził, że Grok 2.0, jego produkt, gdy zostanie niebawem wydany, będzie "gigantycznym ulepszeniem w tym zakresie". Dodał, że jego firma z tego rynku -  xAI - planuje wdrożyć ważną aktualizację w sierpniu tego roku. Jak uważa Musk, w przeciwieństwie do ChatGPT, Grok jest tak szkolony, by szukał prawdy i był uczciwym w rozmowach z użytkownikami. Z kolei ChatGPT jest szkolony tak, aby był społecznie akceptowalny („obudzony” [z ang. woke], jak określa to właściciel X).

Komentarze

Ranking giełd