Uniswap v3 padł ofiarą ataku phishingowego

Szef giełdy Binance, Changpeng Zhao, twierdził, że badacze platformy odkryli potencjalną lukę w wersji trzeciej Uniswap (v3). Później okazało się jednak, że był to atak phishingowy na użytkownika, a nie luka w protokole.
Według Zhao, napastnik wyprowadził z protokołu 4295 ETH (4,6 mln USD w chwili pisania tego tekstu) i wysłał je do miksera Tornado Cash. Według firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem PeckShield, przeprowadził on atak na dostawcę płynności (LP). Jednym z pierwszych, którzy poinformowali o kampanii phishingowej był specjalista ds. bezpieczeństwa Harry Denly. Zauważył, że napastnicy wysłali złośliwe tokeny zakamuflowane jako airdrop z Uniswap na ponad 70 000 adresów. Ofiary zainteresowane tokenami są przekierowywane na stronę oszustwa. Hakerzy następnie kradną środki. Nie jest jeszcze znana liczba poszkodowanych użytkowników ani całkowita kwota strat.

Potwierdzenie od twórcy Uniswap

Twórca protokołu Uniswap, Hayden Adams, potwierdził, że była to kampania phishingowa. Odradził też klikanie w linki, które mogą być złośliwe. Changpeng Zhao z kolei napisał, że skontaktował się z zespołem Uniswap i potwierdził, że protokół jest bezpieczny. Niektórzy użytkownicy podkreślali, że na Twitterze nie należy zamieszczać niezweryfikowanych oświadczeń. "Zwłaszcza jeśli ma się miliony followersów".

Komentarze

Ranking giełd