Ukraiński haker sprzedawał rządowe bazy danych za kryptowaluty
Ukraiński haker został przyłapany na sprzedaży poufnych informacji skradzionych z centralnych baz danych ukraińskiego rządu.
Zgodnie z komunikatem medialnym ukraińskiej cyberpolicji, haker, którego tożsamość nie została ujawniona, mógł włamać się do wielu rządowych baz danych, naruszając osobiste konta upoważnionych pracowników.
Haker podobno użył ataku "brutal force", aby włamać się na adresy e-mail i konta w mediach społecznościowych. Za pomocą tej prostej metody, udało mu się zdobyć dostęp do 50 rządowych baz danych z aktualnymi informacjami.
Następnie próbował sprzedać przechwycone informacje na forach hakerskich, w zamian za kryptowaluty. Władze nie ujawniły, która kryptowaluta została użyta do przeprowadzenia transkacji.
Policja przeszukała mieszkanie sprawcy i skonfiskowała sprzęt, który został użyty do sprzedaży baz danych. Zdjęcie komputera hakera, pokazuje rozmowę przez Skype'a. Oszust powiedział potencjalnemu klientowi, że cena wynosiła "6,5 [rubla] za jeden ważny [wpis]". Klient prawdopodobnie znajdował się w Rosji, ponieważ walutą Ukrainy jest hrywna. 6.5 rubla to około 0.1 $ za jeden wpis z bazy danych.
Sprawca został oskarżony o "nieautoryzowaną sprzedaż i rozpowszechnianie informacji z ograniczonym dostępem" - przestępstwo za które grozi do pięciu lat więzienia. Biorąc pod uwagę brak zarzutów o zdradę stanu, wydaje się, że skradzione dane nie były nadmiernie wrażliwe.
Komentarze