Ugoda ws. Bitfinex – Tether. Spółki zapłacą 18,5 mln USD

Pilnie obserwowana sprawa, mogąca mieć duży wpływ na rynek kryptowalut, dobiegła końca. Bitfinex i Tether nie przyznały się do żadnego wykroczenia, jednak zgodziły się zapłacić 18,5 mln USD w ramach ugody Dochodzenie prowadzone przez biuro nowojorskiego prokuratora generalnego zakończyło się po 22 miesiącach i przejrzeniu 2,5 mln stron dokumentów. Sprawa otwarta w kwietniu 2019 roku miała ustalić czy Bitfinex wykorzystał potajemnie fundusze Tethera do wypełnienia dziury, powstałej po utracie 850 mln USD, zajętych na kontach Crypto Capital. Crypto Capital, będące procesorem płatności giełdy, zostało oskarżone o pranie pieniędzy meksykańskich karteli, a środki znajdujące się na jego kontach, trafiły do rąk władz Polski, Portugalii i Stanów Zjednoczonych. Właśnie wtedy z pomocą Bitfinex'owi miała przyjść jego siostrzana spółka, czyli Tether emitujący stablecoina USDT. Oba podmioty należą do Ifinex. Nowojorska prokuratura twierdziła, że pomiędzy 1 czerwca, a 15 września 2017 roku, stablecoiny USDT nie były zabezpieczone w stosunku 1 do 1 przez dolary znajdujące się na koncie bankowym Tethera.

Perspektywa obrony

Prawnik Jason Weinstein, będący doradcą Bitfinexa i Tethera powiedział w rozmowie z The Block, że wbrew spekulacjom internautów nie stwierdzono, żeby USDT pozostawało bez wsparcia lub też było wykorzystywane do manipulowania kursem kryptowalut. Ustalenia prokuratury mają ograniczać się zaś jedynie "do czasu i charakteru ujawnienia pewnych informacji". Stuart Hoegner, pełniący rolę głównego radcy prawnego oskarżanych spółek, powiedział że kwota ugody powinna być postrzegana jako miara chęci pozostawienia sprawy za sobą i skupienia się na dalszej działalności.

Zarzuty w sprawie Bitfinex i Tether

Twierdzenie Tethera, że jego wirtualna waluta była w pełni zabezpieczona przez dolary amerykańskie przez cały czas, było kłamstwem. Bitfinex i Tether lekkomyślnie i bezprawnie ukrywały ogromne straty finansowe, aby utrzymać swój plan i chronić wyniki. Firmy te przesłaniały prawdziwe ryzyko, z jakim borykali się inwestorzy i były obsługiwane przez nielicencjonowane i nieuregulowane osoby i podmioty działające w najciemniejszych zakamarkach systemu finansowego - mówiła Letitii James, pełniąca funkcję prokuratora generalnego stanu Nowy Jork.
Zgodnie z finałem sprawy zalepienie dziury na kontach Bitfinex'a było jednak tylko pożyczką na 750 mln dolarów. Ta według dokumentu ugodowego została spłacona do końca w styczniu tego roku, kiedy na konta Tethera wpłynęło 550 mln USD. Poza zapłatą 18,5 mln dolarów ugody, Tether zobowiązał się także do dostarczania prokuratorze sprawozdań na temat rezerw USDT raz na kwartał przez najbliższe 2 lata. Ponadto obie spółki nie będą mogły prowadzić interesów z firmami ze stanu Nowy Jork.

Komentarze

Ranking giełd