Twórca słynnej piramidy FutureNet – Roman Ziemian – zatrzymany! Grozi mu dożywocie

Owiany złą sławą polski przedsiębiorca, który od kilku lat pozostawał nieuchwytny dla organów ścigania, w końcu wpadł i został zatrzymany przez czarnogórskie służby. Roman Ziemian jest współzałożycielem międzynarodowej piramidy finansowej, która wyłudziła od inwestorów ponad 21 milionów dolarów.

---

• Adam Ziemian został aresztowany w Podgoricy. Był poszukiwany od 2020 roku przez władze Polski oraz Korei Południowej,
• W tym drugim państwie grozi mu nawet dożywocie po tym, jak oszukał ponad 950 inwestorów. Łącznie ze swoim wspólnikiem ukradli około 21 milionów dolarów.

Twórca FutureNet za kratkami

Najsłynniejszy kryptowalutowy oszust z Polski zakończył swoją tułaczkę po starym kontynencie uciekając przez wymiarem sprawiedliwości. Władze Czarnogóry poinformowały bowiem o zidentyfikowaniu i zatrzymaniu Romana Ziemiana, gdzie ukrywał się pod fałszywym nazwiskiem (dość analogiczna sytuacja, jak w przypadku byłego CEO Terry, czyli Do Kwona). Nasz rodak założył w 2018 roku wraz z Stephanem Morgensternem firmą FutureNet, która oficjalnie działała jako platforma do marketingu wielopoziomowego. Panowie wyemitowali nawet na rynek własny token - FuturoCoin (FTO) - który oczywiści dziś nie posiada już żadnej wartości. //twitter.com/CoinDesk/status/1826155292326834195 Jednak już po pierwszym roku ich działalności zaczęły pojawiać się ostrzeżenia ze strony polskich organów nadzorczych. Sprawą nagłośnił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który wydał ostrzeżenie przed FutureNet pisząc o tym, że jest to najprawdopodobniej piramida finansowa. Potem było już tylko gorzej (dla Ziemiana i jego wspólnika), bowiem władze z Korei Południowej wszczęły dochodzenie po otrzymaniu skargi od ponad 950 osób, że zostały oszukane przez tę firmę.  Twórcy FutureNet postanowili dać nogę przed wymiarem sprawiedliwości. Ziemian wpadł jednak w 2022 roku we Włoszech, jednakże udało mu się uciec z aresztu domowego. Jego wspólnik został aresztowany w 2023 roku w Albanii. Obu oszustom grozi ekstradycja do Korei Południowej, gdzie postawiono im zarzuty dot. prania pieniędzy i oszustw finansowych. Grozi im nawet dożywotnia odsiadka.