Toncoin skacze w 24h o 10% po ogłoszeniu nowej funkcji na Telegramie!

Ekosystem TON mimo ostatnich zawirowań w dalszym ciągu się rozwija. Ogłoszono dziś integrację platformy Alchemy Pay z Telegramem w celu przeprowadzania za jego pośrednictwem transakcji w kryptowalutach. Te miałyby oczywiście zachodzić na blockchainie The Open Network. 

---

• Firma Alchemy Pay ogłosiła partnerstwo z Telegramem w kwestii transferu kryptowalut w sieci TON,
• W następstwie tych doniesień kurs Toncoina wzrósł o ponad 10% w ciągu ostatnich 24 godzin.

Kolejna funkcjonalność Telegrama

Chociaż sieć The Open Network (TON) nie jest bezpośrednio powiązana z aplikacją Telegram, to ich wspólne fundamenty z przeszłości oraz obecne zależności mocno się przecinają. Między innymi poprzez ten blockchain właściciele poszczególnych kanałów w tej aplikacji rozliczają zyski z reklam. Telegram, czyli czwarty największy komunikator na świecie, który posiada już ponad 950 milionów użytkowników, ma różnie do zaoferowania wiele atrakcyjnych rozwiązań. Jednym z nich są oczywiście gry crypto clicker, które w ostatnim czasie stały się ogromnym hitem. Skupmy się jednak na kryptowalutowych płatnościach, które teraz będą dostępne dla wszystkich osób korzystających z komunikatora i to bez potrzeby opuszczania go na zewnętrzne serwisy. Taka opcja staje się już możliwa dzięki ogłoszonej integracji z firmą Alchemy Pay. To natomiast jest platforma łącząca sektor tradycyjnych finansów z cyfrowymi aktywami. Tak więc możliwe stanie się transferowanie kryptowalut w podobny sposób jak wysyłanie sobie wiadomości poprzez Telegram. //twitter.com/AlchemyPay/status/1833082801085722816 Na to ogłoszenie kurs natywnego tokena sieci The Open Network, czyli Toncoina, zareagował skokiem o ponad 10% od wczoraj. W momencie pisania tego artykułu kryptowaluta jest handlowana po cenie 5,08 dolara.

Wykres cenowy TON na giełdzie OKX. Źródło: TradingView

Token jednak traci ponad 25% od poziomu z 24 sierpnia wynoszącego 6,88 dolara za sztukę. Wtedy to kurs Toncoina uległ silnej korekcie po pojawieniu się doniesień o aresztowaniu Pavela Durova, czyli założyciela i dyrektora generalnego Telegrama. Przed weekendem przedsiębiorca pierwszy raz od tamtego czasu publicznie skomentował całe zajście krytykując francuskie władze za zatrzymanie go. W sobotę natomiast informowaliśmy Was o zmianach, jakie zaszły na tej platformie. Dotyczą one między innymi wprowadzenia moderacji treści oraz wyłączenia funkcji pokazywania osób znajdujących w pobliżu.