Lato powoli zmierza ku końcowi. Jednakże nie znaczy to, że pozostaje nam już tylko czekanie na jesienną stagnację, której towarzyszy brak większych emocji. Otóż "prawdziwa impreza" dopiero ma się zacząć, jeśli chodzi o zachowanie bitcoina na swoim wykresie cenowym.
- Analitycy z rynku kryptowalut są zgodni w tym, że wrzesień jest tym miesiącem, w którym warto akumulować BTC, aby za niedługi czas później sprzedać go z zyskiem,
- Spodziewane są spadki kursu bitcoina w ciągu najbliższych tygodni, tak więc inwestorzy mają doskonałą okazję do zakupu go po atrakcyjnych cenach.
Jesienna chandra? Szkoda czasu, buythedip!
Dzieciaki i młodzież wróciły do szkół, sezon urlopowy dobiega końca, tak więc co teraz? Na pewno
nie można powiedzieć, że to lato na rynku kryptowalut było nudne, bowiem od czerwca działo się sporo.
Można by wskazać chociażby czerwcowe napięcia wywołane
rozpoczęciem procesu spłat klientów Mt.Gox czy
wyprzedaż posiadanych zasobów BTC przez niemiecki rząd.
W sierpniu za to mieliśmy do czynienia z
silniejszą korektą króla kryptowalut, która pociągnęła ze sobą w dół sektor altcoinów, po czym wszyscy próbowali odrobić straty.
Mamy wrzesień i czego możemy się spodziewać?
Historycznie jest to dobry miesiąc na strategiczną akumulację
bitcoina, aby po jakimś czasie
realizować zyski w okolicach drugiej połowy października lub końcówki roku.
W tej kwestii eksperci branżowi są ze sobą zgodni. Za takim scenariuszem opowiadają się chociażby
analitycy QCP Capital, który odwołują się do cyklicznej sezonowości rynku BTC.
W opublikowanym dziś wpisie wskazali na to, że pierwszy miesiąc jesieni historycznie był zawsze
bardziej zdominowany przez czerwień na wykresach cenowych kryptowalut. Jednakże październik okazywał się w przeszłości już przeciwieństwem września.
Warto zaznaczyć, że
w ośmiu z ostatnich dziewięciu przypadków kurs bitcoina rósł średnio o 22,9%.
//twitter.com/QCPgroup/status/1830782952445493372
Zdaniem ekspertów nastroje rynkowe wynikające z oczekiwania na wzrosty wspierają zakup zmienności opcji z realizacją w grudniu.
Jak wynika z danych od
Greeks.live z dnia 28 sierpnia, wolumen otwartych długich pozycji w kontraktach wieczystych na
bitcoina wzrósł o 3000 BTC. Co więcej,
roczne stopy finansowania wzrosły do poziomu 20%.
//twitter.com/GreeksLive/status/1830786111301640362
Taki stan rzeczy może świadczyć o powrocie byków. Ponadto ostatnio działania wielorybów przy zakupie opcji kupna stanowiły około 30% obrotu, tak więc jest coś na rzeczy.
W pozytywnym tonie o swoich prognozach pisze także topowy analityk z Niderlandów -
Michael van de Poppe - który zwraca uwagę na to, że
obecny "słaby" rynek często zwiastuje "początek „imprezy".
//twitter.com/CryptoMichNL/status/1830576409552855549
Potrzeba [bitcoinowi] przebicia powyżej 61 000 dolarów, aby przywrócić dynamikę rynkom. W przeciwnym razie będziemy kontynuować tę tendencję spadkową przez jakiś czas
- ocenia analityk.
We wrześniu rozpocząć ma się również
proces luzowania ilościowego przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed). Pisaliśmy dziś o tym, że dość zaskakującej prognozy dokonał
Arthur Hayes, który twierdzi, że
obniżka stóp procentowych przez bank centralny USA wcale nie pomoże bitcoinowi.
Mój redakcyjny kolega nie do końca się z nim zgodził i
przedstawił solidne argumenty, że
były CEO BitMEX jest w błędzie.
Komentarze