Telegram może stworzyć rynek dla nazw użytkowników, kanałów oraz grup

Założyciel Telegrama Pavel Durov ogłosił możliwe uruchomienie opartego na blockchainie TON rynku. Będzie można na nim sprzedawać sprzedawać nazwy użytkowników oraz linki do kanałów i grup w komunikatorze.
Durov był "pod wrażeniem" ostatnich aukcji domenowych zespołu TON. Wallet.ton sprzedał się za 215 250 Toncoinów (~260 000 USD), a casino.ton za ~244 000 USD, podkreślił.
Wyobraź sobie, jaki sukces mógłby odnieść Telegram ze swoimi 700 milionami użytkowników, gdybyśmy wystawili na aukcję zastrzeżone identyfikatory użytkowników, linki do kanałów i grup. Oprócz milionów chwytliwych adresów, takich jak @storm czy @royal, wszystkie czteroliterowe nazwy mogłyby być dostępne na sprzedaż (@bank, @club, @game, @gift itd.)
Na nowej platformie właściciele nazw będą mogli przekazywać je zainteresowanym stronom w bezpiecznych transakcjach na blockchainie poprzez "inteligentne kontrakty podobne do NFT". Później na rynku mogą pojawić się też inne elementy ekosystemu aplikacji, w tym kanały, emoji i naklejki. Durov podkreślił:
Jeśli chodzi o skalowalność i szybkość, TON prawdopodobnie ma najlepszą technologię do wdrożenia takiej zdecentralizowanej sprzedaży.
Przypomniał też, że to właśnie zespół Telegrama stworzył język smart kontraktów TON. Był to jeden z powodów, dla których komunikator postanowił sprawdzić sieć jako bazę dla platformy transakcyjnej.

Historia sieci TON

Przypomnijmy, że w maju 2020 roku Durov ogłosił zamknięcie projektu Telegram Open Network (TON) z powodu sporu sądowego z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd oraz zakazu dystrybucji tokenów. Od czasu zamknięcia TON, kilka niezależnych zespołów kontynuuje prace nad blockchainem w oparciu o kod projektu. Należą do nich Free TON (przemianowany na Everscale), chiński projekt TON Community oraz NewTON. Ten ostatni w maju 2020 roku uruchomił sieć testową NewTON Blockchain. W sierpniu 2021 roku zespół TON przeniósł domenę ton.org i repozytorium GitHub do projektu, który zmienił nazwę na The Open Network. W grudniu Durov publicznie poparł twórców sieci.

Komentarze

Ranking giełd