Inżynier jądrowy i jego żona otrzymali kilkadziesiąt tysięcy dolarów w Monero w zamian za karty SD z tajnymi informacjami. Ich odbiorcami nie byli jednak przedstawiciele obcego wywiadu, a działający pod przykrywką agenci FBI.
Jonathan Toebbe, pracujący od 2012 roku jako inżynier nuklearny przy tajnych projektach związanych z budową łodzi podwodnych, trafił pod lupę amerykańskich służb w kwietniu 2020 roku. Mężczyzna wysłał wówczas pakiet informacji dotyczących marynarki wojennej USA. Adresatem był niepodany do publicznej wiadomości obcy rząd, a inżynier pisał w liście, że jest zainteresowany sprzedażą instrukcji operacyjnych, raportów i danych technicznych.
Prowokacja FBI i napiwki w Monero
Rok później, w czerwcu 2021, agent FBI wysłał do Toebbe'go 10 000 USD w kryptowalucie, podając się za przedstawiciela obcych służb. Zdaniem CoinDesk, użytym coinem było Monero, które zapewnia użytkownikom wysoki stopień anonimowości. Pierwsza płatność miała być wyrazem dobrej woli i początkiem współpracy. Pomiędzy 8 czerwca i 9 października 2021, Toebbe zostawiał w wyznaczonej skrytce karty SD, zawierające dane na temat reaktorów do łodzi podwodnych klasy Virginia.
Inżynier otrzymał łącznie 100 000 USD w kryptowalucie. Podczas dostarczania poufnych informacji towarzyszyła mu żona, która stała na czatach. Karty SD były ukrywane m.in. w kanapce z masłem orzechowym i opakowaniu po gumie do żucia i zostawiane w umówionym ślepym zaułku.
W oczekiwaniu na proces
Jonathan i Diana Toebbe zostali zatrzymani w ostatnią sobotę przez FBI i Naval Criminal Investigative Service (NCIS). Sąsiedzi małżeństwa, którzy rozmawiali z
mediami, mówili że mieszkanie oskarżonych w Annapolis odwiedziło tego dnia ponad 30 agentów. Inżynier nuklearny i jego żona zostaną jutro przesłuchani przez sąd federalny. Będą odpowiadać za naruszenie Prawa o Energii Atomowej. Nie wiadomo czy FBI odzyskało już Monero wykorzystane do prowokacji.
Komentarze