Tajlandia określi “czerwone linie” dla kryptowalut na początku 2022 r.

Rząd Tajlandii przygotowuje nowe ramy regulacyjne dla kryptowalut w celu zminimalizowania ryzyka i poprawy ochrony inwestorów. Bank of Thailand (BoT) wyda dokument konsultacyjny w styczniu. Według gubernatora Sethaput Suthiwartnarueputa, określi on "czerwone linie" dla przemysłu kryptowalutowego. Tak bynajmniej wynika z wywiadu udzielonego na łamach The Bangkok Post w dniu 14 grudnia. Sethaput powiedział:
Chcemy się upewnić, że zachowujemy właściwą równowagę między umożliwieniem innowacji finansowych a zarządzaniem ryzykiem. Nowe zasady zapewnią odpowiednie zabezpieczenia dla konsumentów, ponieważ obecnie ryzyko jest niedoceniane.
Bank centralny współpracuje z tajlandzką Komisją Papierów Wartościowych i Giełd oraz ministerstwem finansów, aby wskazać ograniczenia specyficzne dla branży kryptowalut. Sethaput zauważył, że na przykład "kryptowaluty nie mogą stać się środkiem płatniczym". Gubernator podkreślił, że pomimo tego, iż lokalne władze uznają aktywa cyfrowe za produkt inwestycyjny, ich ekstremalna zmienność stwarza ryzyko dla systemu finansowego. Plany Tajlandii dotyczące uchwalenia nowych zasad pojawiają się w obliczu masowej adopcji w regionie. Według raportu, obroty na siedmiu lokalnie licencjonowanych giełdach kryptowalutowych wzrosły do 221 miliardów bahtów (6,6 miliarda dolarów) w listopadzie 2021 roku. Rok wcześniej było to tylko 18 miliardów bahtów (538 milionów dolarów). Na początku grudnia tajski bank centralny ostrzegł banki komercyjne przed "bezpośrednim zaangażowaniem" w handel kryptowalutami, powołując się na ich wysoką zmienność i potencjalne ryzyko.

Komentarze

Ranking giełd