AI już teraz zaczyna wypierać pracowników z wielu rynków, ale są oczywiście i takie profesje, w których żywy człowiek jest niezastąpiony. Sztuczna inteligencja potrafi także być naprawdę pomocna w wielu branżach i optymalizować czas wykonywania danych czynności. Jednak nie pomoże raczej komikom w szykowaniu materiału na ich kolejne występy.
- Firma Google Deep Mind zorganizowała eksperyment polegający na tym, by 20 znanych komików spróbowało napisać żarty do swoich programów przy pomocy różnych chatbotów AI,
- Okazało się, że sztuczna inteligencja jest w stanie generować w niewielkim stopniu żarty, które nadawałyby się do zaprezentowania podczas stand-up'u, ale ogólnie większość materiałów jest pozbawionych humorystycznego stylu.
AI nie ma poczucia humoru
Branża
stand-up'u na świecie, a także i w Polsce, ma się naprawdę nieźle. Dowodem na to są długie trasy, w jakie wyruszają komicy wypełniając po brzegi całe sale, a ich występy na YouTube'ie nabijają milionowe wyświetlenia. Kto w końcu nie lubi się zdrowo pośmiać?
Komicy to ta grupa zawodowa, która
nie musi się obawiać, że zostanie zastąpiona przez sztuczną inteligencję. Nie mają jednak też co liczyć, że ta wspomoże ich w sytuacji braku weny na nowy materiał.
AI po prostu "nie umie w żarty".
Dowodzi tego eksperyment zorganizowany w zeszłym roku
na festiwalu Fringe w Edynburgu przez firmę technologiczną Google Deep Mind. W ramach jego poproszono 20 zawodowych komików, by ci spróbowali napisać materiał do swoich programów przy użyciu chatbotów AI.
Posłużono się takimi narzędziami, jak
ChatGPT od
OpenAI oraz
Gemini od
Google. Po wszystkim stand-uperzy mieli się podzielić swoją opinią i przemyśleniami na temat efektów.
Jak się okazało, duże modele językowe (LLM) mają bardzo czerstwe poczucie humoru, ale nawet i fani najbardziej betonowych sucharów nie byliby usatysfakcjonowani tym poziomem dowcipów.
Komicy stwierdzili bowiem, że
wygenerowane żarty są absolutnie pozbawione smaku, kiepskie i nudne. Jeden z nich miał stwierdzić, że przypomina to "komedie wycieczkowe z lat pięćdziesiątych, ale trochę mniej rasistowskie".
Sztuczna inteligencja potrafi stworzyć zarys całego programu komediowego i opracować w miarę akceptowalną strukturę planu wystąpienia, ale najważniejszy z elementów, czyli same żarty, to po prostu dno.
AI nie jest w stanie odwzorować człowieczych odruchów, a to one "dodają o wiele więcej niuansów, emocji i subtelności poprzez swoje doświadczenia życiowe".
Poza tym chatboty AI
nie potrafią posługiwać się sarkazmem oraz ironią, co jest podstawowym orężem dobrego komika. Nie mówiąc już o c
zarnym humorze, który dla AI jest niedostępny w dobie poprawności politycznej...
Wiele moich wypowiedzi zawiera mroczne momenty, ale tutaj AI nie napisała mi mrocznych rzeczy, ponieważ stwierdziła, że chcę popełnić samobójstwo. Więc po prostu przestał mi cokolwiek generować
- przekazała jedna z uczestniczek eksperymentu.
Komicy wskazywali również na znaczenie kontekstu kulturowego oraz specyfiki publiczności w swoim fachu.
Rodzaj komedii, którą mógłbym nakręcić w Indiach, bardzo różniłby się od tej, którą mógłbym nakręcić w Wielkiej Brytanii, ponieważ zmieniłby się mój kontekst społeczny
- stwierdził jeden z zaangażowanych komików.
Komentarze