Sztuczna inteligencja chce zabrać pracę kolejnej grupie zawodowej. Będziecie zaskoczeni, na kogo padło

Dotąd sztuczna inteligencja była postrzegana jako zagrożenie dla copywriterów, radców prawnych czy pracowników call center. Okazuje się, że złośliwe maszyny dogadały się z rządem Wielkiej Brytanii i chcą wygryźć z rynku... urzędników.
  • Rząd Wielkiej Brytanii chce zastąpić część urzędników sztuczną inteligencją,
  • To szerszy projekt władz, które chcą zredukować liczbę pracowników sektora publicznego.

Sztuczna inteligencja zabierze prace urzędnikom?

Rząd Wielkiej Brytanii ma plan. Jaki? Całkiem sprytny. Chce zastąpić część urzędników botami AI. Sprawę opisał "Financial Times". O co jednak dokładnie chodzi? W brytyjskich urzędach nie zobaczymy już znudzonej życiem pani w okienku dziennika podawczego, a wesołego robota, który z entuzjazmem R2D2 rozpocznie od razu procedowanie naszego wniosku? Zmartwimy was. Nie do końca o to chodzi. Szczegółowe plany poznamy wkrótce. Wiceminister Oliver Dowden ma przedstawić narzędzie "red box". To bot AI, którego zadaniem będzie absorbowanie i podsumowywanie informacji z wiarygodnych źródeł, takich jak zapisy parlamentarne. Ma on odpowiadać na zapytania parlamentarzystów (czyli odpowiedniki interpelacji poselskich w polskim systemie). Podobny bot miałby odpowiadać na różne pytania w ramach publicznych konsultacji. Rząd Wielkiej Brytanii wskazuje na to, że AI jest o wiele bardziej wydajna niż człowiek. Sam Dowden powiedział mediom, że podobne czynności mają zajmować 25 urzędnikom kilka tygodni. Bot będzie to zaś robił bardzo szybko. Oczywiście na końcu generowane przez niego dokumenty będą przechodziły jeszcze przez ludzką kontrolę.

Za dużo coś tych urzędników!

"The Telegraph" dowiedział się natomiast od Dowdena, który ewidentnie może pochwalić się sporym nabiałem, że rząd chce dzięki AI... zredukować liczbę urzędników. Wyobrażacie sobie, by takie słowa padły z ust polskiego ministra?! Chodzi zaś o to, że w czasie Brexitu i pandemii COVID-19 liczba pracowników sektora publicznego bardzo wzrosła. Władze chcą więc przywrócić ją do stanu sprzed kilku lat.
To naprawdę jedyny sposób, myślę, jeśli chcemy znaleźć się na zrównoważonej ścieżce redukcji zatrudnienia. Pamiętajmy, jak bardzo wzrosła liczba pracowników Służby Cywilnej w wyniku pandemii i przygotowań do wyjścia z UE. Musimy naprawdę przyjąć te rozwiązania, by zredukować personel
– stwierdził wiceminister. Premier Rishi Sunak już wcześniej sygnalizował, że jego kraj ma wykorzystać nowe technologie do zwiększenia produktywności rządu.

Komentarze

Ranking giełd