Stepn ogłasza wyjście z Chin. Cena GMT spada o 38%

Popularna gra Stepn oparta na tokenach NFT poinformowała, że zablokuje użytkowników zlokalizowanych w Chinach kontynentalnych. W ten sposób firma chce zachować zgodność z przepisami wprowadzanymi przez chińskie władze.

---

Gra Stepn pozwala użytkownikom kupować i sprzedawać tokeny NFT oraz wewnętrzną kryptowalutę zdobywaną poprzez chodzenie i bieganie w świecie rzeczywistym. Gracze mogą następnie wymienić środki zarobione w grze na inne kryptowaluty lub pieniądze. Gra rozpocznie “sprawdzanie i usuwanie” użytkowników z kontynentalnej części Chin od 15 lipca, a także pozbawi ich dostępu do GPS oraz geolokalizacji na podstawi adresu IP. Według komunikatu firmy, do tego czasu użytkownicy z Chin powinni zdecydować, co zrobią ze swoimi aktywami.

Gra ma 580 000 użytkowników

Chiński bank centralny ostrzegł niedawno, że zagraniczne firmy kryptowalutowe, które świadczą usługi mieszkańcom Chin, angażują się w nielegalną działalność. Aplikacja Stepn została uruchomiona w grudniu ubiegłego roku i w pierwszym kwartale osiągnęła zysk w wysokości 20 mln USD. Gra ma ponad 580 000 użytkowników, z czego około 39 000 było aktywnych w ciągu ostatnich 24 godzin (wg danych Dune Analytics). W ciągu jednego dnia po ogłoszeniu decyzji w sprawie Chin wartość wewnętrznej kryptowaluty gry, GMT, spadła o 38%. Nie wiadomo, ilu użytkowników Stepn mieszka w Chinach kontynentalnych, ale w piątek rano gra na krótko stała się najczęściej wyszukiwanym hasłem na chińskiej platformie społecznościowej Weibo. Aplikacja, której współzałożycielami są pochodzący z Australii chińscy przedsiębiorcy Jerry Huang i Yawn Rong, jest obecna na największych rynkach w Japonii i Stanach Zjednoczonych i zatrudnia aktualnie około 60 osób. Stepn podało w oświadczeniu, że nigdy nie „prowadziło żadnej działalności” ani nie oferowała żadnych kanałów do pobierania gier w Chinach kontynentalnych. Jednak przedstawiciel Stepn, znany tylko jako Jason, powiedział w piątek rano na Twitterze, że część zespołu technicznego firmy znajduje się w Chinach i jest „celem regulacji”, więc w pewnym sensie „jest w to zamieszana”.