Mało która osoba wskazywała blockchainowe gry typu crypto clicker jako sektor, który wywoła tak wiele szumu wokół siebie w 2024 roku. Takie pozycje, jak Hamster Kombat czy Notcoin zdobyły dziesiątki milionów fanów w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Nie umknęło to uwadze największych graczy z branży kryptowalut, bowiem nawet Binance wypuściło własną grę w formie miniaplikacji na Telegram.
- Sasha Plotinov, czyli założyciel i CEO Notcoina, twierdzi, że clickerowe gry na Telegram to świetne rozwiązanie, aby pozyskać miliony nowych użytkowników i to naprawdę niskim kosztem.
- Wskazał na przykład giełd kryptowalut, które potrzebują średnio 10-15 dolarów na zdobycie nowego klienta. W przypadku miniaplikacji na Telegramie koszt ten spada nawet w okolice 1 dolara.
Gry na Telegramie to droga do sukcesu niskim kosztem
Założony
ponad 10 lat temu przez braci Duvor Telegram dziś stanowi czwarty najczęściej używany komunikator na świecie.
Liczba jego użytkowników zbliża się powoli do przekroczenia
progu 1 miliarda. Platforma ta oferuje między innymi dostęp do miniaplikacji, często w formie gier typu
crypto clicker (inne nazewnictwo to tap-to-earn), które stały się w tym roku absolutnym hitem.
W ekosystemie blockchainowych gier
od czasu boomu na Axie Infinity w 2020 roku nie było dotąd tak wielkiego hype'u na tego rodzaju produkcje.
Co za tym idzie, w sektorze "klikaczy" zaczęło pojawiać się od groma różnych nazw, a o swojego crypto clickera pokusiła się nawet największa na świecie giełda, czyli
Binance.
Wypuszczona przez nich
rozgrywka o nazwie Moonbix nie zdobyła jednak wielkiego rozgłosu na tym polu, a dodatkowo pojawiły się utrudnienia regulacyjne, przez które gra została od razu
zablokowana w wielu krajach, w tym Polsce.
Najpopularniejsza tego typu gra to oczywiście
Hamster Kombat, która niedawno
zapowiedziała drugi sezon.
Innym z topowych przedstawicieli tego gatunku gier jest
Notcoin. Teraz założyciel i dyrektor generalny tego projektu -
Sasha Plotvinov - w rozmowie z serwisem
The Block wskazał czynnik, przez który tak wiele firm z branży Web3 zaczyna wypuszczać swoje odpowiedniki tego typu rozgrywek.
Jak stwierdził, chodzi bowiem o
skrajnie niski koszt pozyskania nowych użytkowników. Wskazał na przykład działania giełd kryptowalut, w przypadku których trzeba przeznaczyć około 10-15 dolarów na pozyskanie nowego klienta. Za pośrednictwem miniaplikacji na Telegramie koszt ten spada do około 1 dolara.
To, co widzę teraz w społeczności Telegrama, to dwa rodzaje zespołów. Pierwszy to po prostu niezbyt majętni ludzie znikąd, którzy decydują się coś zbudować i ostatecznie mają miliony użytkowników. Drugi segment to zasadniczo ugruntowane firmy, które są zazdrosne o liczby i koszty przejęcia. To ogromny sukces. I to jest coś, co dosłownie można mieć w ciągu jednego miesiąca budowania. Nigdy nie widziałem takiego czasu w branży gier
- powiedział.
Plotvinov wspomniał również o tym, że
problemy twórców gier Web3 dot. przyciągnięcia nowych użytkowników utrudniają ich testowanie oraz rozwój.
Natomiast gry na Telegramie umożliwiają tworzenie nowych społeczności w bardzo krótkim czasie, co przekłada się na dostęp producentów do większej ilości danych oraz opinii od graczy.
Zdecydowanie jest coś, co sprawia, że deweloperzy budują na Telegramie. Duża część odbiorców jest chętna do grania i wypróbowywania tych gier. Wielu z tych deweloperów traktuje Telegram niemal jak laboratorium innowacji
- dodaje.
Komentarze