W dniu 15 września Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nałożyła karę na e-sportową firmę Unikrn. Firma miała prowadzić nieuregulowane ICO w okresie od czerwca do października 2017 roku. SEC twierdzi, że Unikrn zebrał wtedy 31 milionów dolarów, sprzedając swój własny token UnikoinGold (UKG).
Już trzy lata temu, władze uznały sprzedaż UKG za naruszenie prawa rejestracyjnego. SEC uważa, że Unikrn powinien zarejestrować token w komisji, ponieważ reprezentuje on umowę inwestycyjną. W oświadczeniu możemy przeczytać:
"W postanowieniu stwierdzono, że Unikrn oferował i sprzedawał UKG jako umowy inwestycyjne, które były papierami wartościowymi, ale nie zarejestrował oferty".
Według Kristiny Littman, szefowej cyberjednostki SEC, nieprzestrzeganie przepisów dotyczących rejestracji utrudnia przestrzeganie zasad rynkowych, a tym samym "szkodzi inwestorom i rynkom".
Od tego czasu Unikrn zgodził się zapłacić 6,1 mln dolarów kary nałożonej przez SEC, jednak nie przyznał się ani nie zaprzeczył, że popełniono jakiekolwiek nadużycia. Kara ta zostanie rozdzielona pomiędzy wszystkich inwestorów UKG za pośrednictwem Fair Fund. Unikn zgodził się również wyłączyć wszelkie możliwości kupna, sprzedaży i korzystania z tokena UKG. Littman powiedziała:
"Ta rezolucja pozwala nam na zwrot wszystkich aktywów Unikrn w znacznym stopniu do już poszkodowanych inwestorów i zawiera środki zapobiegające przyszłej sprzedaży inwestorom detalicznym, w tym wyłączenie tokenów".
W rozmowie z serwisem Coindesk, Rahul Sood, dyrektor generalny Unikrn, powiedział, że prowadził rozmowy z SEC, aby spróbować znaleźć rozwiązanie i kontynuować działalność. Następnie stwierdził, że zaprzestanie świadczenia usług UKG pomoże firmie skupić się na budowaniu lepszych produktów w przyszłości.
"Wspólna płaszczyzna, którą znaleźliśmy, wymaga od Unikrn całkowitego zaprzestania wspierania UKG i pomocy w zapewnieniu funduszu dla nabywców UnikoinGold. Daje nam to możliwość skupienia się na dalszym rozwijaniu naszej wiodącej w branży działalności."
Krypto Mama nie zgadza się z komisją
Komisarz SEC i entuzjastka kryptografii, Hester Peirce, znana również w kryptowalutowym świecie pod pseudonimem Crypto Mom, sprzeciwia się zarzutom. Pierce twierdzi, że firma nie popełniła żadnego oszustwa w czasie trwania ICO - popełniono jedynie wykroczenie rejestracyjne. Pomimo potępiania wykroczeń rejestracyjnych, Krypto Mama twierdzi, że takie działania SECu, mogą doprowadzić do spowolnienia rozwoju kryptowalutowych innowacji.
"Naruszenia związane z rejestracją, nawet w pojedynkę, są poważne, a nasze działania egzekwujące mogą służyć powstrzymaniu takich naruszeń i ochronie poszkodowanych inwestorów. Powinniśmy jednak starać się unikać działań egzekwujących i sankcji, które nie sprzyjają innowacjom i hamują wzrost gospodarczy, który innowacje przynoszą. Uważam, że te działania i towarzyszące im sankcje będą miały takie konsekwencje".
- powiedziała.
Ponadto, Pierce nie zgadza się, aby tokeny UKG były traktowane jako papiery wartościowe, ponieważ SEC nie stworzyła jasnych wytycznych, których należy przestrzegać przy sprzedaży tokenów. Organ regulacyjny pozostaje w tyle, jeśli chodzi o wdrażanie przepisów. To stawia firmy przed ciężkim dylematem - czy zrezygnować z projektu, czy dalej rozwijać się, ze świadomością, że nad głową wisi regulacyjna czarna chmura.
Pierce zasugerowała wdrożenie regulacyjnej "bezpiecznej przystani". Miałby ona pozwolić komisji na wdrażanie i regulowanie projektów, wykorzystując przepisy dot. zwalczania nadużyć finansowych. Jednocześnie zapewniłoby to "bezpieczną przestrzeń" dla rozwoju innowacji.
"Przyznanie firmie takiej jak Unikrn trzyletniego okienka regulacyjnego, w którym można by dalej rozwijać i udoskonalać jej platformę - a jednocześnie nadal poddawać ją przepisom o zwalczaniu nadużyć finansowych - przyniosłoby korzyści nabywcom tokenów, emitentom tokenów i Komisji".
Komentarze