Sąd odrzuca wniosek Ripple przeciwko działaniom SEC

Postępowanie sądowe między amerykańską Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) a firmą Ripple nabiera rozpędu. Niedawno sąd pod przewodnictwem sędziego Sarah Netburn dał organowi regulacyjnemu zielone światło do dalszego gromadzenia informacji od zagranicznych organów na temat działalności Ripple. SEC starało się dotrzeć do zagranicznych organów regulacyjnych i uzyskać dodatkowe informacje w toczącej się sprawie. Firma Ripple stwierdziła jednak, że wnioski składane przez SEC mają na celu nękanie i zastraszanie, dodając, że korzystanie z takich wniosków przez SEC jest niewłaściwe. Sąd jednak orzekł inaczej. W swojej argumentacji pozwani twierdzili również, że wnioski działały poza nadzorem sądu i jego zagranicznych odpowiedników. Co więcej, spółka Ripple twierdziła również, że ścieżka „wniosków” była dostępna tylko dla SEC i zwróciła się o zmuszenie organu regulacyjnego do skorzystania ze ścieżki Konwencji Haskiej. Sąd w tym przypadku również uznał, że SEC miała prawo składać wnioski do zagranicznych podmiotów.

SEC musi ujawnić złożone wnioski

Sąd nie dał Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wolnej ręki w realizacji swoich wniosków. Zgodnie z orzeczeniem, SEC nie będzie mogła przedstawić informacji uzyskanych dzięki wnioskom, jeśli nie zostaną one ujawnione w terminie. Sąd przyznał również pozwanym prawo do wykazania niedopuszczalności działania SEC na innych podstawach. Nakazał też Komisji przekazanie kopii wszystkich złożonych już wniosków w ciągu 14 dni oraz przekazywania kopii przyszłych wniosków w ciągu 14 dni od ich złożenia. Popularny adwokat Jeremy Hogan skrytykował na Twitterze decyzję sądu. Wskazał on, że rzeczywistym powodem składania wniosków przez SEC jest próba zastraszenia i zniszczenia relacji biznesowych firmy Ripple z podmiotami, do których trafiają wnioski SEC. Jego zdaniem decyzja sądu jest błędna i wskazuje, że sędzia nie rozumie o co tak naprawdę chodzi we wnioskach SEC.

Komentarze

Ranking giełd