Sąd nie odstąpi od skonsolidowanego pozwu ws. Bitfinex’a i Tether’a

Sąd okręgowy w Nowym Jorku odrzucił apelację giełdy Bitfinex i emitenta stablecoina Tether. Pozwane o manipulacje rynkowe spółki, starały się doprowadzić do odstąpienia od skonsolidowanego pozwu zbiorowego przeciwko nim. Głównymi osobami, które odpowiadają w sprawie domniemanego napompowania bańki bitcoina w 2017 roku, są były dyrektor planowania strategicznego Bitfinex'u - Philip Potter oraz założyciel giełdy - Giancarlo Devasini. W 2014 roku obaj panowie stworzyli Tether Ltd. Emitent jednego z najpopularniejszych stablecoinów pozostaje w tych samych rękach co platforma. Oba podmioty kontroluje bowiem spółka iFinex. Powodowie twierdzą, że Philip Potter początkowo ukrywał swoją kluczową rolę w obu firmach. W pozwie zbiorowym wniesionym do Sądu Okręgowego w Nowym Jorku wyłania się on jako centralna postać, która miała stać za manipulowaniem cenami bitcoina podczas rajdu w 2017 roku. Potter opuścił siostrzane spółki latem 2018 roku.

Sąd odrzuca apelację

Według listu od powodów, do którego dotarło Finance Magnates, sąd uchylił apelację Bitfinex'a i Tether'a. Jak cytuje portal:
Argumentacja Pottera na poparcie jego wniosku jest bezzasadna. Jego argumenty prawne przeciwko roszczeniom powodów są oparte na niewłaściwych lub niemożliwych do zastosowania normach prawnych. 
W związku z tym skonsolidowany pozew zbiorowy doczeka się kontynuacji.

Argumenty powodów

W szeregu pozwów zbiorowych przeciwko dwóm siostrzanym spółkom powodowie zarzucali Potterowi szeroko zakrojone oszukańcze i niezgodne z prawem praktyki. Ponadto Tether i Bitfinex mierzą się z zarzutami o manipulacje rynkowe ceną bitcoina podczas jego rajdu w 2017 roku. Po połączeniu spraw, o poprowadzenie pozwu zbiorowego walczyły 4 kancelarie prawne. Jako główne źródła wykorzystywane przez powodów wymienia się dokumenty ujawnione podczas afery Paradise Papers. Wyciek z 2017 roku ujawnił ogromną ilość poufnych danych należących do spółek offshore, wśród nich prawdziwą tożsamość właścicieli wielu firm. Zarzuty opierają się także na raporcie badawczym dwóch amerykańskich naukowców - Johna Griffina, profesora z University of Texas i Amina Shamsa, adiunkta na Ohio State University. W swojej pracy starali się oni udowodnić, że bańka bitcoina została napompowana m.in. poprzez emisję Tethera.

Komentarze

Ranking giełd