Ruch na Binance osiągnął rekord… i nie wytrzymały serwery

Giełda Binance ponownie została zmuszona do zawieszenia handlu spot i margin. Sytuacja miała miejsce zaledwie kilka minut po tym, jak jej dyrektor generalny pochwalił się na Twitterze, że platforma sprawnie poradziła sobie z rekordowo dużym ruchem. Dyrektor generalny Binance - Changpeng Zhao opublikował tweet, w którym pochwalił się rekordowo wysokim ruchem na swojej platformie. CZ stwierdził, że giełda "poradziła sobie" z 60-procentowym wzrostem ruchu, w stosunku do poprzedniego rekordu. Dodał także, że rekordy bije też liczba nowo zarejestrowanych użytkowników.

Usunięty tweet Changpenga Zhao źródło: Twitter

Od tego czasu tweet został już usunięty, a około 30 minut później Binance opublikowało " informację o tymczasowej konserwacji systemu" . Giełda powróciła do normalnego działania mniej więcej godzinę po ogłoszeniu komunikatu. W trakcie przerwy możliwy był jedynie handel kontraktami futures. Giełda ogłosiła, że "zawiesiła wpłaty, wypłaty, transakcje spot i margin, handel P2P, handel OTC, oszczędności i wykup, a także transfery aktywów z subkont, rachunków margin, rachunków futures i portfeli fiat". Po opublikowaniu przez Binance informacji o konserwacji, CZ wystosował kolejny tweet, w którym ubolewał nad swoim pierwotnym postem: Według SimilarWeb, Binance był w styczniu 381. najpopularniejszą stroną internetową na świecie. Co więcej platforma zajęła trzecie miejsce wśród stron internetowych w kategorii "Finanse > Inwestowanie". Największym geograficznym źródłem ruchu dla Binance jest Turcja. Liczba użytkowników z Turcji stanowi 6,89% z 136 milionów miesięcznych wizyt Binance. Drugim co do wielkości źródłem ruchu jest Rosja (6,53%), następnie Stany Zjednoczone (5,11%), Wielka Brytania (4,70%) i Francja (3,50%).

Komentarze

Ranking giełd