Robert Kiyosaki, autor słynnych książek o inwestowaniu, ponownie wypowiedział się nt. bitcoina. Tym razem jednak w wyjątkowym kontekście - ostrzegł bowiem Amerykanów przed powszechną inwigilacją. Zasugerował też, że pierwsza kryptowaluta może stać się docelowo bezcenna.
Robert Kiyosaki: bitcoin będzie bezcenny
Autor książki "Bogaty ojciec, biedny ojciec" napisał dość przerażająco brzmiącego tweeta:
Nadchodzi CBDC Fedu. Prywatność zniknęła. Wielki Brat będzie patrzył. Kiedy CBDC wejdzie na rynek, złoto, srebro, bitcoin i gotówka staną się bezcenne. Zacznij oszczędzać złoto i gotówkę już teraz, zanim będzie za późno.
//twitter.com/theRealKiyosaki/status/1707636463620481390?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet%7Ctwtr%5Etrue
O co dokładnie chodzi Kiyosaki'emu? O to, że CBDC, czyli
cyfrowe waluty banku centralnego, kojarzą się z inwigilacją konsumentów. Nie bez przyczyny, bowiem centralny emitent takiej jednostki płatniczej teoretycznie będzie mógł analizować to, co kupujemy. Do tego będzie mógł zamrozić środki niepokornym obywatelom. Taką władzę ma dać rządowi np.
brazylijskie CBDC (wynika to z jego kodu). W świecie takiego ''Wielkiego Brata'' złoto, srebro i bitcoin, które gwarantują anonimowość, faktycznie mogą stać się bardzo znaczącym zasobem.
Obawy są przesadzone?
Czy jednak obawy
Kiyosaki'ego nie są przesadzone? W końcu Fed nie pracuje obecnie nad CBDC. W zeszłym roku
Jerome Powell przyznał, że proces wprowadzenia na rynek takiego rozwiązania potrwałby kilka lat. Takie słowa uspokajają.
Z drugiej strony, w USA zrealizowano np.
Projekt Hamilton, który polegał właśnie na testach cyfrowej waluty.
Sprawa CBDC stała się już polityczna. Zakaz emisji cyfrowego dolara w swoim stanie
wprowadził RonDeSantis, gubernator Florydy, dziś też jeden z poważniejszych rywali Donalda Trumpa w walce o nominację Partii Republikańskiej na kandydata na prezydenta.
Niedawno Komisja ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przegłosowała ustawę, która blokuje emisję CBDC w USA.
Ta ustawa jest prosta: wstrzymuje wysiłki państwa za rządów prezydenta [Joe] Bidena dot. wydawania narzędzi nadzoru finansowego, które podważają amerykański styl życia
– skomentował to kongresman
Tom Emmer.
Przeciwny emisji CBDC jest też kandydat na prezydenta Partii Demokratycznej
Robert F. Kennedy Jr.
Komentarze