Przygotuj się na silny spadek BTC, nim rozpocznie się nowa hossa

Znany członek społeczności kryptowalut oraz inwestor tej klasy aktywów prognozuje mocny spadek cenowy na bitcoinie przed nadejściem hossy w 2024 r. W jego opinii przed rozpoczęciem kolejnego cyklu byka pojawi się jeszcze jedno widoczne załamanie.
Partner w firmie venture capital Placeholder - Chris Burniske oznajmił swoim 262 300 obserwującym na Twitterze, że czołowe aktywa kryptowalutowe mogą potanieć jeszcze o 40%. 

Silny spadek kursu BTC na horyzoncie

Chris Burniske znany jest ze swojej trafnej prognozy dot. prawidłowego określenia dna dla rynku kryptowalut w 2022 r. Teraz przekonuje obserwatorów, że od aktualnych poziomów cenowych bitcoin może spaść nawet do okolic 18 tys. dol. za monetę [embed]//twitter.com/cburniske/status/1678560293511917568?s=46&t=4Yu3wvaLPzQD5rGOeliWGw[/embed] Zgodnie ze spekulacjami tego eksperta rynek może załamać się o 20-40%. Dopiero później ma zaś nastąpić solidne odbicie, które wzniesie BTC oraz pozostałe wirtualne waluty na nowe szczyty. 

Co stanie się katalizatorem spadku? 

Według Chrisa Burniske amerykański bank centralny będzie kontynuował swoją jastrzębią politykę. Według zapowiedzi Jerome’ego Powella Rezerwa Federalna (Fed) zamierza dalej skupiać się na obniżeniu inflacji dolara. Wobec tego w obecnym r. może dojść do kolejnych podwyżek stóp procentowych.  Tego typu działania historycznie powodowały spadek wartości “ryzykownych aktywów”. Do tego grona zalicza się m.in. akcje i kryptowaluty.  Co więcej, wspomniany ekspert zakłada, że rynek wirtualnych walut odzyska równowagę dopiero po tym, gdy indeks Nasdaq 100 (NDX) odetchnie. Pisząc to, powołał się on na dane od założycieli platformy Glassnode, którzy wspomnieli niedawno o tej zależności.  W chwili pisania tego tekstu za jednego bitcoina trzeba zapłacić nieco ponad 30 tys. dol. W ciągu ostatniego tygodnia kryptowaluta ta doświadczyła niewielkich zmian cenowych.

Komentarze

Ranking giełd