Problemy Binance na Kajmanach i w Tajlandii

Giełda kryptowalutowa Binance musi stawić czoła kolejnym organom regulacyjnym. Cayman Islands Monetary Authority (CIMA) jest kolejnym regulatorem, który poinformował, że spółka nie jest zarejestrowana w jego jurysdykcji i nie ma licencji do prowadzenia działalności z terenu Kajmanów. CIMA podkreśla, że żaden z podmiotów Binance, Binance Group, Binance Holdings Limited nie jest „zarejestrowany, licencjonowany, regulowany lub w inny sposób autoryzowany” przez regulatora. Informacja pojawiła się po doniesieniach prasowych, które określały Binance jako giełdę z siedzibą na Kajmanach. Kajmany mają specjalne przepisy dotyczące usług związanych z wirtualnymi aktywami lub usługami powierniczymi, które wymagają, aby takie firmy były „regulowane lub licencjonowane” na mocy ustawy o wirtualnych aktywach z 2020 roku. Regulator wszczął dochodzenie, aby sprawdzić, czy Binance lub którykolwiek z jej powiązanych podmiotów prowadzi działalność z terenu Kajmanów. Giełda Binance oświadczyła, że nie prowadzi działalności z Kajmanów, a doniesienia medialne wskazujące na to były błędne. Spółka podkreśliła, że Binance.com zawsze działa w sposób zdecentralizowany i nie prowadzi giełdy kryptowalutowej z Kajmanów. Binance wskazuje również, że posiada podmioty zarejestrowane zgodnie z prawem Kajmanów wykonujące działania, które są dozwolone przez prawo i nie są związane z prowadzeniem działalności handlowej w zakresie wymiany kryptowalut. Giełda zapowiada też współpracę z organami regulacyjnymi.

SEC Tajlandii kieruje sprawę do sądu

Wydaje się, że nieco większe problemy stoją przed giełdą w Tajlandii. Tamtejszy regulator, Securities and Exchange Commission (SEC) złożył pozew do sądu, w którym zarzuca Binance nielegalne świadczenie usług na terenie kraju. „W wyniku uzyskania informacji i dalszej kontroli SEC ustalono, że Binance świadczyła usługi platformy handlowej i wymiany aktywów cyfrowych za pośrednictwem swojej strony internetowej”, czytamy w komunikacie SEC. Regulator wskazał również, że 5 kwietnia bieżącego roku wysłał Binance pismo z ostrzeżeniem, jednak giełda nie zareagowała w żaden sposób.

Komentarze

Ranking giełd