Premiera filmu o Silk Road już w lutym

Producenci filmu poświęconego Silk Road, czarnemu rynkowi w Darknecie, zapowiadają premierę na luty przyszłego roku. Głównym motywem filmu będzie historia Rossa Ulbrichta, który założył Silk Road oraz wydarzenia prowadzące do jego aresztowania. Według portal Deadline, firma Lionsgate, która nabyła prawa do filmu „Silk Road”, zamierza udostępnić go w kinach i w serwisach internetowych 19 lutego 2020. Fabuła opiera się w dużej części na artykule, który w 2014 roku ukazał się w magazynie Rolling Stone. Materiał zatytułowany Dead end on Silk Road szczegółowo opisywał wydarzenia związane z działalnością rynku oraz jego twórcą. W rolę Rossa Ulbrichta wcieli się Nick Robinson, 25-letni amerykański aktor znany między innymi z filmu Jurrasic World. Ulbricht w tej chwili ma 36 lat i za swą działalność odsiaduje wyrok podwójnego dożywocia. Surowy wyrok to efekt decyzji sądu, który uznał jego winę w praniu pieniędzy, przeprowadzaniu ataków hakerskich i handlu narkotykami.

Kryptowalutowe przestępstwa na dużym ekranie

Historia Ulbrichta nie pierwszy raz staje się obiektem zainteresowania mediów głównego nurtu. W ubiegłym miesiącu stacja telewizyjna CBS wyemitowała film dokumentalny o likwidacji darknetowego rynku Silk Road. W filmie zawarto m.in. wywiad z byłą partnerką Ulbrichta. Premiera filmu „Silk Road” pierwotnie miała odbyć się podczas Tribeca Film Festiwal w kwietniu bieżącego roku. Wydarzenie odwołano jednak z powodu pandemii. Założyciel Silk Road został aresztowany przez FBI w 2013 roku i spędzi resztę swojego życia w więzieniu bez możliwości zwolnienia warunkowego. Ulbricht zza krat więzienia w Tucson prowadzi bloga na platformie Medium, na którym publikuje m.in. analizy poświęcone rynkowi BTC. To nie jedyny zapowiadany film poświęcony przestępstwom pośrednio lub bezpośrednio związanym z kryptowalutami. Zapowiadany jest również film dotyczący piramidy finansowej One Coin, w którym jedną z ról zagra Kate Winslet.

Komentarze

Ranking giełd