Pewien polski ksiądz zainwestował w kryptowaluty. Grozi mu do 10 lat więzienia

Inwestowanie to świetny sposób na pomnożenie swojego kapitału. Warunkiem koniecznym jest jednak obracanie na giełdzie swoimi pieniędzmi. Zasady tej nie znał chyba pewien ksiądz z Legnickiego Pola. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Ksiądz, który był fanem kryptowalut

O sprawie opinia publiczna dowiedziała się w sierpniu ubiegłego roku. Wtedy to wierni z parafii, którą zarządzał bohater tego tekstu, dowiedzieli się, że proboszcz Włodzimierz G. został zawieszony w wykonywaniu służbowych obowiązków. Jaki był powód tej decyzji? Chodziło o nieprawidłowości dot. finansów parafii. G. zawiesił sam biskup legnicki. Poszedł nawet o krok dalej i zawiadomił o wszystkim prokuraturę. Okazało się bowiem, że duchowny postanowił trochę dorobić na boku. Tyle że chciał zrobić to za pomocą pieniędzy, które nie należały do niego.
Oskarżony sprzeniewierzył mienie parafii transferując je na poczet zakupu kryptowalut, tzw. bitcoinów
– podała Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. W ten sposób przepadł ponad milion zł (dokładnie: 1 mln 214 tys. zł). Okazało się, że ksiądz nie tylko zainwestował w kryptowaluty, ale wydał też pieniądze na inne swoje potrzeby. Aż kilkanaście tysięcy kosztowała parafialna wycieczka. Środki pochodziły z dotacji Ministerstwa Kultury oraz Urzędu Gminy. Miały zostać wydane na prace konserwatorskie w bazylice w Legnickim Polu i w kościele w Gniewomierzu.

Dalszy los księdza

Obecny los G. jest raczej nieciekawy. Nie dość, że - jak wspomnieliśmy wcześniej -  został zawieszony przez biskupa legnickiego i nie może już wykonywać swoich obowiązków, to jeszcze ma przed sobą pełne nerwów miesiące. Prokuratura, której zgłoszono jego sprawę, skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. Grozi mu aż 10 lat więzienia. Nie wiadomo, jaki los spotka duchownego. Raczej wątpliwe, by otrzymał maksymalny wyrok i trafił za kratki na dekadę. Jego historia powinna być jednak przestrogą dla wszystkich. Inwestować jak najbardziej warto. Warunkiem jest jednak to, by robić to za pomocą swoich własnych oszczędności, a nie cudzych pieniędzy. Zwłaszcza publicznych...

Komentarze

Ranking giełd