Peter Schiff: bitcoin drożeje, koniec imprezy jest blisko

Na świecie mało jest osób tak niechętnych bitcoinowi co Peter Schiff. Teraz ten ekonomista i zwolennik inwestowania w złoto znów wypowiedział się na temat najstarszej kryptowaluty.

Peter Schiff: impreza powoli się kończy

Cykliczność na rynku bitcoina to coś, co ułatwia inwestowanie. Teraz kurs bitcoina lekko odbił. Jak sugerują niektórzy, np. Cameron Winklevoss, jesteśmy na etapie akumulacji BTC. Jeżeli takie osoby mają rację, za kilka miesięcy może rozpocząć się hossa z prawdziwego zdarzenia. Za takim scenariuszem przemawia to, że wiosną przyszłego roku w sieci BTC zajdzie kolejny halving, czyli podział nagrody dla górników. Do tego Fed zbliża się do zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych (lub finał cyklu jest już w ogóle za nami). W tle widać starania BlackRock i innych tego typu podmiotów o utworzenie bitcoinowych ETF-ów. Na wszystko powyższe BTC już teraz - jak wspomnieliśmy - zareagował wzrostem ceny. To jednak nie przekonuje do inwestowania w kryptowaluty Schiffa. Mało tego, inwestor jest zdania, że to czas na ucieczkę z tego rynku.
Do niedawna rajd na [rynku] wysoce spekulacyjnych aktywów był wyłączony. Teraz, gdy bitcoin w końcu dołączył do imprezy, być może jest to znak, że impreza wkrótce się skończy. Zwykle rajdy kończą się, gdy bierze w nich udział materiał najniższej jakości. Nie ma niższej jakości niż #crypto
- napisał w swoim tweecie. //twitter.com/PeterSchiff/status/1672276869981274112

Kurs bitcoina

Powróćmy jednak do kursu BTC. Dziś za jednego bitcoina trzeba zapłacić ok. 30 700 USD. Oznacza to skok ceny o ponad 15% w skali 7 dni i 2% od wczoraj. Indeks strachu i chciwości kryptowaluty pokazuje 62, co oznacza chciwość. //twitter.com/BitcoinFear/status/1672394155971018757?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet W takich warunkach korekta jest jak najbardziej realna. Nie będzie jednak oznaczała końca całego cyklu wzrostów. Te są najpewniej jeszcze przed nami. Wskazują na to uwarunkowania makroekonomiczne (m.in. sugerowane zakończenie cyklu podwyżek stóp proc. przez Fed) czy działania największych graczy na rynku. Należy jednak pamiętać, że w pierwszym etapie hossy kurs bitcoina nie rośnie niemal w linii pionowej - to raczej cykl niemałych wzrostów, ale też pewnych, mniejszych spadków.

Komentarze

Ranking giełd