Stało się to, przed czym ostrzegało wielu doświadczonych inwestorów. Pepecoin (PEPE) stracił swój blask. Kurs memecoina spadł w krótkim czasie o prawie 45%, po osiągnięciu szczytu na poziomie 0,00000431 USD, co miało miejsce w piątek.
Pepecoin jak Ikar
Pepecoin nie posiada żadnych mocnych fundamentów. To memecoin, który swoją wartość opiera ma popularnym memie, przedstawiającym kreskówkową żabę. Mimo tego jego kapitalizacja rynkowa znalazła się w piątek na na poziomie aż 1,8 miliarda USD. Co ciekawe, stało się to nieco ponad trzy tygodnie od emisji coina, jaka miała miejsce w połowie kwietnia.
Za jednego pepecoina płacono wtedy 0,00000431 USD. Obecnie cena spadła do 0,000002266 USD. Kurs nurkuje zresztą od piątku.
Skąd ten spadek? Najpewniej mieliśmy do czynienia z klasycznym schematem pump and dump - nagłego i mocnego podniesienia wyceny coina i jej równie gwałtownego "spompowania".
Ci, którzy zarobili na PEPE, zamieniają teraz zyski na ether (ETH). Sugerują to najwyższe od listopada 2021 r. wysokie poziomy depozytów na giełdach. Stąd też zapewne wzrost kursu kryptowaluty Ethereum, która w ostatnim czasie przebiła na krótko 2000 USD. Obecnie trwa korekta tego wystrzału i za 1 ETH płaci się 1854 USD.
Jak z 263 USD zrobić 4 mln USD?
O skali wystrzału ceny PEPE niech świadczy przykład tradera dimethyltryptamine.eth, który wydał na memecoina 263 USD. Zrobił to zaledwie trzy tygodnie temu. Po tym czasie miał już ok. 4 mln USD zysku.
Takie błyskawiczne fortuny nie są jednak normą: analitycy wielokrotnie wyrażali swoje obawy dotyczące zachowania inwestorów, którzy kupili stosunkowo duże ilości PEPE po jego emisji na blockchainie Ethereum. Tak jak wspominaliśmy w
naszym artykule o memecoinach, inwestowanie w takie projekty jest szalenie ryzykowne. Powód? Wspomniany brak fundamentów, przez który projekty takie jak pepecoin podlegają ogromnym wahaniom kursu. Mogą pomóc w szybkim zarobieniu wielkich pieniędzy, ale też stracić oszczędności życia. Przykładem jest dogecoin, którego kurs jest w dużym stopniu zależny od tego, czy i co tweetuje na jego temat Elon Musk.
Komentarze