Państwa z grupy G7 zapytają o sztuczną inteligencję… papieża

Sztuczna inteligencja chyba naprawdę staje się zagrożeniem. Zdesperowani liderzy państw G7 składają więc ręce do modlitwy i proszą o boską interwencję. W efekcie na szczycie grupy jako ekspert pojawi się... papież.
  • Papież Franciszek ma pojawić się na szczycie G7.
  • Głowa Kościoła ma wypowiedzieć się na temat... AI.

Papież będzie radził, co robić w kwestii sztucznej inteligencji

To, że papież Franciszek pojawi się na organizowanym przez Włochy szczycie grupy G7 nie musi jeszcze dziwić. Zaskakuje jednak to, że ma wypowiedzieć się na miejscu nt. AI.
Obecność Franciszka dodaje prestiżu grupie G7
- przekazała mediom premier Włoch Giorgia Meloni. Wspomniany szczyt odbędzie się w dniach 13-15 czerwca we włoskiej Apulii. Papież będzie więc miał z Watykanu niedaleko. Może stąd pomysł, by go zaprosić. Trudno bowiem pojąć, co w debatę ma wnieść głowa Kościoła. Zapewne wypowie się na temat AI pod kątem etycznym. Problem w tym, że, by podjąć taką dyskusję, trzeba dokładnie wiedzieć, jak działa nowa technologia. Coś nam zaś mówi, że 87-letni Franciszek może niekoniecznie uchodzić za specjalistę w tej dziedzinie. Na miejscu debatować będą też przywódcy Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec, Japonii i Stanów Zjednoczonych.

Zaprosiłam papieża, bo...

Jaki jest jednak oficjalny powód zaproszenia Ojca Kościoła? Włoska premier twierdzi, że chodzi o to, że Franciszek wypowiadał się już na temat AI. I faktycznie, wcześniej apelował do polityków m.in. o podpisanie ponadnarodowego traktatu, który regulowałby rozwój sztucznej inteligencji. Podkreślał, że ta może być rozwijana, ale zgodnie z etyką.
Jest to wyzwanie, z którym nikt z nas nie może zmierzyć się w pojedynkę i uważam, że konieczne jest docenienie tego, co najlepsze w refleksji etycznej i intelektualnej, która rozwija się w tej dziedzinie. Serdecznie dziękuję Ojcu Świętemu za przyjęcie zaproszenia Włoch. Jego obecność dodaje prestiżu naszemu narodowi, całej grupie G7
- dodała włoska premier. Z drugiej strony, o etyczny rozwój AI upomniało się ostatnio też Amnesty International, które wskazało w swoim nowym raporcie na to, że Big Techy rozwijają nową technologię nie zważając na jej późniejsze wykorzystywanie np. w cyberwojnach, dzieleniu społeczeństw i zwiększaniu inwigilacji.

Komentarze

Ranking giełd