- OpenAI wprowadza na rynek SearchGPT, czyli przeglądarkę opartą na AI.
- Możliwe, że może być to próba rzucenia rękawicy Google.
OpenAI ze swoją przeglądarką
OpenAI wprowadza na rynek SearchGPT, czyli opartą na sztucznej inteligencji przeglądarkę internetową. Czym narzędzie to ma różnić się od Google? CEO firmy, Sam Altman, twierdzi, że wyszukiwanie ma być bardziej intuicyjne i prostsze. Biorąc pod uwagę to, jak działa Google, brzmi to... dziwnie. W końcu trudno wymyślić już coś bardziej intuicyjnego niż ta topowa przeglądarka. A może jednak uda się nas wszystkich zaskoczyć? O tym za chwilę. OpenAI w ramach prac nad swoim nowym produktem współpracuje z Associated Press i Reutersem. Z SearchGPT mogą skorzystać już użytkownicy ChatGPT Plus i Team. Wkrótce grono to zostanie znacznie poszerzone: każdy będzie mógł przeczesywać sieć za pomocą nowego narzędzia. Całość będzie oparta na najnowszym modelu sztucznej inteligencji OpenAI, GPT-4o.Jak to działa?
Jak jednak SearchGPT ma działać? Kluczem do sukcesu może być to, że będzie to niejako połączenie przeglądarki z chatbotem. Będziemy mogli prosić o przeszukanie internetu, a kiedy wyniki nie będą w pełni zadowalające, "zadawać pytania uzupełniające, tak jak podczas rozmowy”. Chatbot podrzuci nam nie tylko odpowiedź, ale też linki do źródeł - artykułów czy wpisów na blogach. Co więc zyskujemy? To, że dostaniemy odpowiedź od razu, a wnikliwi będą mogli kliknąć w źródło i poszerzyć wiedzę na zewnętrznej stronie internetowej. Obraz oddaje więcej niż 100 słów, warto zobaczyć, jak usługa działa, co pokazano w poniższym poście:🌐 Introducing ChatGPT search 🌐
ChatGPT can now search the web in a much better way than before so you get fast, timely answers with links to relevant web sources.//t.co/7yilNgqH9T pic.twitter.com/z8mJWS8J9c — OpenAI (@OpenAI) October 31, 2024
Komentarze