Parlament Europejski dodał artykuł do projektu unijnego rozporządzenia dot. przeciwdziałania praniu pieniędzy wprowadzający ograniczenia w komercyjnych płatnościach kryptowalutowych. Takie informacje podaje The Block. Przepisy są obecnie w fazie negocjacji i mogą ulec zmianie. Politycy mogą mieć jednak nadzieję na to, że zakazując płatności powyżej progu 1 000 euro (1 070 dolarów) od nieuregulowanych dostawców usług płatniczych kryptowalut działających w UE - zamkną lukę dla transakcji niemożliwych do śledzenia.
Ograniczenia w płatnościach kryptowalutowych
Projekt parlamentarnej wersji ustawy z 15 marca sugeruje, że tylko transfery dokonywane z licencjonowanego przez UE dostawcy usług kryptowalutowych, w ramach wkrótce egzekwowanych ram Markets in Crypto-Assets (MiCA), będą mogły przekroczyć kwotę równą 1 000 euro (1 070 dolarów). Zastąpiło to pierwotny limit transakcji do i z adresów self-hosted, które zamiast tego zostały nazwane obszarem wysokiego ryzyka w ramach ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy. Zgodnie z projektem handlowcy nie powinni akceptować płatności powyżej proponowanych limitów na kryptowaluty. Nie powinni także przyjmować więcej niż 5 000 euro (5 400 dolarów) w gotówce.Takie podejście nie jest neutralne technologicznie, faworyzuje scentralizowanych dostawców usług - [dostawców usług w zakresie aktywów kryptowalutowych, jak są one nazywane w MiCA] - i zniechęca samoobsługowe portfele do badania i rozwijania rozwiązań - napisał w oświadczeniu zespół odpowiedzialny za regulacje w organizacji non-profit typu open source blockchain, Iota.Ograniczenia dotyczące komercyjnego wykorzystania adresów self-hosted w Europie "doprowadzą do tego, że inne jurysdykcje wygrają na stracie Unii Europejskiej" twierdzi Mariana de la Roche Wills, ekspert do spraw regulacji w Iota.
Komentarze