Nowe zarzuty dla SBF-a. Lobbował za kryptowalutami, by ukraść więcej środków

Były miliarder oraz zhańbiony przedsiębiorca kryptowalutowy Sam Bankman-Fried (SBF) stoi w obliczu nowego aktu oskarżenia od biura prokuratora Stanów Zjednoczonych.
W zgłoszeniu z 14 sierpnia br. złożonym w amerykańskim sądzie okręgowym dla  południowego dystryktu Nowego Jorku prokurator Damian Williams oskarżył byłego dyrektora generalnego FTX m.in. o naruszenie przepisów dot. finansowania kampanii politycznych ze skradzionych środków. 

SBF w obliczu kolejnych oskarżeń

Nowe zarzuty są identyczne z tymi postawionymi Samowi Bankmanowi- Friedowi po ekstradycji z Bahamów do Stanów Zjednoczonych w grudniu ubiegłego r. Należy jednak przypomnieć, iż zespół prawny broniący SBF-a twierdzić, że jego klient nie powinien zostać oskarżony o naruszenie przepisów dot. finansowania kampanii politycznych, ze względu na to, że nie zostało to uwzględnione w umowie o ekstradycji.  Zgodnie z najnowszych aktem oskarżenia założyciel FTX sprzeniewierzył depozyty klientów swojej giełdy, w wyniku czego ponad 100 mln dol. zostało wykorzystanych na rzecz kampanii wyborczych dla Demokratów i Republikanów. Tym samym Sam Bankman-Fried chciał również lobbować produkty kryptowalutowe w Stanach Zjednoczonych.  Aby zmaksymalizować swoje wpływy polityczne, wspomniane darowizny były przekazywane pod przykrywką dyrektora technicznego FTX Nishada Singha. W akcie oskarżenia stwierdzono, że celem było wsparcie ustawodawstwa i regulacji, które pozwoliłyby giełdzie pozyskać jeszcze większą ilość klientów, a tym samym kontynuować schemat sprzeniewierzenia. 

Początkowe zarzuty skierowane w stronę SBF-a

Zastępujący akt oskarżenia był najnowszym zarzutem, przed którym stoi Sam Bankman-Fried od czasu jego ekstradycji do USA. Początkowo prokuratorzy z tego kraju oskarżyli go o 8 zarzutów związanych z oszustwami w FTX. Obejmowały one m.in. spisek w celu naruszenia przepisów dotyczących finansowania kampanii politycznych. W lutym br. złożono akt oskarżenia z 12 zarzutami przeciwko SBF-owi. Kolejny zastępujący akt oskarżenia z marca br. obejmował 13 zarzutów, jeden dodatkowy związany był z rzekomym przekupieniem chińskiego urzędnika rządowego.  Jeszcze przed upadkiem FTX Sam Bankman-Fried planował przekazać od 100 mln dol. do 1 mld dol. na kampanie polityczne wpływające na wybory w 2024 r. Co więcej, w 2020 r. był on znaczącym darczyńcą, który przekazał aż 5 mln dol. ówczesnemu kandydatowi na prezydenta Joe Bidenowi. Obecnie SBF oczekuje na dwa procesy. Najbliższy ma odbyć się w październiku 2023 r. Kolejny został wyznaczony na marzec 2024 r.

Komentarze

Ranking giełd