Potencjalne inicjatywy banku centralnego nie powinny jednak zniechęcać ani wypierać rozwiązań opartych na rynku prywatnym w zakresie szybkich i wydajnych płatności detalicznych w strefie euro.
Niemieckie banki będą mogły obsługiwać kryptowaluty
Stanie się tak za sprawą 4 dyrektywy unijnej ws. przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy. Przepisy wykraczają jednak daleko poza ten obszar i sprawią, że po przyjęciu projektu uchwalonego przez Bundestag, niemieckie banki będą mogły wkroczyć na rynek kryptowalut.
Projekt przyjęty przez niższą izbę niemieckiego parlamentu trafi do Bundesratu. Tam będą nad nim dyskutować przedstawiciele landów. Jeżeli zostanie przyjęty (a nic nie wskazuje na to, że miałoby być inaczej) niemieckie, regulowane instytucje finansowe zyskają prawo do świadczenia usług związanych z obsługą cyfrowych aktywów. Dzięki temu banki będą mogły przechowywać i wymieniać kryptowaluty na tradycyjne środki oraz oferować związane z nimi inne usługi. Do tej pory firmy działające na tradycyjnym rynku finansowym, musiałyby w tym celu korzystać z pośrednictwa zewnętrznych firm. Po zatwierdzeniu projektu ustawa wejdzie w życie od 2020 roku.
Przyjęcie projektu przez Bundestag świadczy o tym, że Unia Europejska obiera liberalny kurs w stosunku do kryptowalut. Także głosy unijnych urzędników są dla nich znacznie przychylniejsze niż w ubiegłych latach. Podczas wczorajszej konferencji zorganizowanej przez Europejski Bank Centralny i Narodowy Bank Belgii, ustępujący członek zarządu Benoît Cœuré powiedział, że badają korzyści wiążące się z cyfrowymi walutami. Dodał do tego znaczące słowa:
Komentarze