Ekspert porównał obecny spadek cen kryptowalut do spadku indeksu NASDAQ w 2002 roku i późniejszego stałego wzrostu przez długi okres czasu. Analityk przekonuje, że Bitcoin skorzysta jedynie z "nowego rozdziału gospodarki", w którym spekulacja nie jest napędzana jedynie tym, ile pieniędzy drukuje Rezerwa Federalna (Fed).
Skończyły się czasy, kiedy nierentowne firmy mogły istnieć. Teraz, jeśli biznes nie działa, to upada. I to dobrze, bo teraz, gdy rynek oczyścił się po fali bankructw, jest otwarty na solidny biznes.Podobnego zdania jest prezes giełdy Kraken, Jesse Powell. W sierpniu powiedział, że pozostaje optymistą w kwestii Bitcoina. CEO Krakena wciąż ma nadzieję na zakup luksusowego samochodu Bugatti za 1 BTC. Podobną opinię wyraził w kwietniu Bank of America. Instytucja stwierdziła, że spadająca giełda może pchnąć bitcoina do poziomu 100 tys. dolarów. Analitycy banku uważają, że bitcoin staje się narzędziem zabezpieczającym aktywa w czasie wydarzeń makroekonomicznych. Z kolei prawie jedna trzecia respondentów postrzega bitcoina jako najlepszą alternatywę dla złota. Tak wynika z badania Paxos przeprowadzonego wśród osób regularnie kupujących fizyczne złoto.
Komentarze