Jeden z największych gigantów technologicznych na świecie robi kolejny krok w stronę integracji sztucznej inteligencji ze swoim systemem operacyjnym. Nowa funkcjonalność ma rozwiązywać "odwieczny problem" użytkowników. Nie wszyscy jednak są przekonani co do jej słusznych celów.
- Nowa funkcja o nazwie "Recall" pojawi się w systemie Windows 11,
- Polega ona na tym, że AI będzie rejestrować wszystko, co wyświetla się na naszym ekranie, by zapamiętać to na przyszłość,
- Elon Musk porównać tę opcję do jednego z odcinków serialu "Black Mirror" i zasugerował wszystkim jej wyłączenie.
Microsoft próbuje potajemnie szkolić swoją AI?
Firma
Microsoft ogłosiła wczoraj na swoim blogu wprowadzenie nowej funkcji dla
urządzeń z systemem Windows 11. Nazywa się ona
"Recall" i działa tak, że dzięki wykorzystaniu
sztucznej inteligencji w ramach
Copilot + będzie sporządzać specjalny dziennik aktywności.
W jego zakres będzie wchodzić
wszystko, co znajduje się na naszym ekranie, bez żadnego wyjątku. Jakby zapytał klasyk, "po co to, a komu to potrzebne''?
Jak wynika z informacji przekazanej przez dyrektora ds. marketingu konsumenckiego -
Yusufa Mehdiego - opcja "pamięci fotograficznej" ma rozwiązać odwieczny problem większości użytkowników.
//twitter.com/WindowsLatest/status/1744151358171980266
Chodzi ponoć o
znalezienie na komputerze czegoś, co już widzieliśmy, ale nie mogliśmy już tego potem do tego wrócić. AI ma nam pomóc w tym poprzez udzielane jej wskazówki i dokonywane przez nią zapisy danych, z którymi mieliśmy wcześniej styczność.
Komputery Copilot+ organizują informacje tak jak my, w oparciu o relacje i powiązania charakterystyczne dla każdego z naszych indywidualnych doświadczeń
- wyjaśnił Medhi.
Załączony film demonstracyjny przedstawiający system "Recall" pokazuje, że
użytkownicy w ramach jego działania mają możliwość przewijania wizualnej osi czasu w celu znalezienia treści z dowolnej aplikacji, witryny internetowej lub dokumentu, którą mieli okazję przewijać w przeszłości.
AI ma korzystać z pewnych migawek do rozpoznawania obiektów na ekranie, co pozwala nam powrócić do prowadzonych wcześniej działań, o których zwyczajnie zapomnieliśmy.
Użytkownicy mają mieć jednak możliwość wyłączania pojedynczych migawek i wstrzymywania procesu nagrywania lub indeksowania niektórych aplikacji oraz witryn.
//www.youtube.com/watch?v=maC9iZMaAlM
Brzmi znajomo?
Jeżeli oglądaliście pierwszy sezon serialu
"Black Mirror", to zapewne kojarzycie analogiczny motyw z odcinka
"The Entire History of You".
Jego bohaterowie mieli możliwość przewijania swoich wspomnień na ekranie. Widocznie jednym z widzów, któremu ta scena zapadła w pamięci, jest
Elon Musk, który w opublikowanym na X poście wskazał na to podobieństwo.
Z tym, że
ekscentryczny miliarder postrzega tę funkcję jako coś niebezpiecznego, bowiem zalecił wszystkim nie korzystanie z niej.
Zdecydowanie wyłącz tę "funkcję"
- napisał.
//twitter.com/elonmusk/status/1792690964672450971
Fakt, każdemu z nas zdarza się czasem zapomnieć lokalizacji danego pliku czy źródła treści, które przeglądaliśmy jakiś czas temu, a chcielibyśmy do tego wrócić po czasie.
Jednakże pojawiły się już pierwsze obawy dot. tego, że
prawdziwym celem Microsoftu jest wykorzystanie "Recall" do tego, by uczyć ich generatywną sztuczną inteligencję na podstawie danych osobowych użytkowników bez ich zgody.
Komentarze