Michael Saylor krytykuje ETH i BCH

Prezes MicroStrategy skrytykował ETH i BCH, wyrażając wątpliwości co do ich opłacalności ekonomicznej i bezpieczeństwa technicznego.
Przemawiając na Blockchain Economy Summit w Stambule, Michael Saylor odniósł się do styczniowej wypowiedzi współzałożyciela Ethereum, Vitalika Buterina. Wówczas twierdził on, że Ethereum 2.0 jest gotowe w mniej niż 50%. Chociaż data przejścia sieci na algorytm konsensusu Proof-of-Stake jest ustalona na 19 września, Saylor uważa, że zanim Ethereum się ustabilizuje, minie jeszcze więcej czasu. Stwierdził on, że "polityka monetarna sieci ma potencjał do zmiany w ciągu najbliższych kilku lat, podczas gdy polityka Bitcoina jest już ustalona na lata". Dla Saylora ważne jest, aby zobaczyć ukończoną wersję protokołu, która działała bez hacków przez ostatnie pięć do dziesięciu lat. Jego zdaniem duże modernizacje każdej sieci otwierają przed hakerami nowe możliwości ataku. Ważne jest więc, aby nikt nie mógł wprowadzać zmian w protokole Ethereum ani żadnego innego blockchaina. Inwestorzy muszą mieć pewność, że ich aktywa nie stracą na wartości z powodu ewentualnego wzrostu ich podaży. Saylor wyjaśnił, że zajmuje takie stanowisko w sprawie wielu aktywów. Dlatego nie inwestuje w Dogecoin ani w akcje niektórych dużych firm technologicznych. Przedsiębiorca wypowiedział się również na temat hardforka Bitcoin Cash, nazywając go "strasznym błędem i porażką". Swoją wypowiedź argumentował podwojeniem rozmiaru bloku i zmniejszeniem zachęty do wydobycia. Saylor niedawno namawiał bitcoinowych inwestorów do nie wpadania w panikę, nazywając spadek rynku tymczasowym zjawiskiem. To nie pierwszy raz, kiedy społeczność kryptowalutowa doświadcza niedźwiedziego trendu na rynku kryptowalut. Dlatego według biznesmena najmądrzejszą rzeczą, jaką mogą zrobić jest długoterminowe inwestowanie w pierwotną kryptowalutę

Komentarze

Ranking giełd