Miami rozda mieszkańcom darmowe bitcoiny

Według burmistrza Miami Francisa Suareza, każdy mieszkaniec miasta na Florydzie posiadający cyfrowy portfel będzie uprawniony do otrzymania dywidendy w postaci bitcoinów. – Będziemy pierwszym miastem w Ameryce, które wypłaci dywidendę w bitcoinie swoim mieszkańcom – powiedział Suarez we wczorajszym wywiadzie. Citycoins wprowadziło w sierpniu kryptowalutę MiamiCoin, z której zyski mają pomóc w finansowaniu projektów miejskich. Staking MiamiCoin wygenerował dla miasta dochód przekraczający 21 mln USD. Portfel rezerwowy przelicza depozyty MiamiCoin na USD na podstawie zleceń urzędników miejskich. Suarez powiedział, że jeśli zyski będą się utrzymywać na obecnym poziomie, możliwe jest, że całkowicie pokryją potrzeby podatkowe miasta. Mieszkańcy jednak nie będą musieli posiadać żadnych MiamiCoin, aby kwalifikować się do darmowych BTC. – Zamierzamy stworzyć cyfrowe portfele dla naszych mieszkańcówpowiedział Suarez. - I zamierzamy dać im BTC bezpośrednio z zysków MiamiCoin - dodał. Wskazał również, że ostatecznym celem jest, aby bitcoin trafił w ręce jak największej liczby osób.

Miami prekursorem na amerykańskim rynku

Jeśli chodzi o lokalnych ustawodawców i burmistrzów amerykańskich miast, Suarez jest jednym z największych zwolenników bitcoina. W zeszłym tygodniu Suarez i burmistrz Nowego Jorku Eric Adams ogłosili, że będą przyjmować swoje kolejne wypłaty w bitcoinach. Ich zobowiązanie zostało szybko podchwycone i powtórzone przez Jane Castor, burmistrza Tampa Bay na Florydzie. W lutym burmistrz Suarez ogłosił plany przekształcenia Miami w główne centrum kryptowalutowe. Chce to uczynić poprzez uchwalenie „najbardziej postępowych przepisów dotyczących kryptowalut”. W jego plany wpisała się tegoroczna konferencja bitcoinowa, która odbyła się w Miami, przyciągając największy tłum w historii tego corocznego wydarzenia. Po ogłoszeniu Suareza, według danych Coingecko, cena MiamiCoin podskoczyła o 18% osiągając rekordową wartość 0,02369489 USD.

Komentarze

Ranking giełd