Jednym z dowodów na to, że bitcoin już na dobre zagościł w świadomości ludzi na skalę globalną oraz udało mu się przedrzeć do finansowego mainstreamu, jest fakt, że kryptowaluta przestała być pomijana w swoich raportach przez międzynarodowe organizacje działające z ramienia ONZ.
- Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) wskazał BTC jako "niezbędne narzędzie" do ochrony majątku ludzi z krajów, gdzie sytuacja ekonomiczna nie jest zbyt stabilna,
- Wizja twórcy bitcoina, wedle której zdecentralizowany charakter tego aktywa pozwoli ludziom przenosić daną wartość bez ingerencji banków i krajowych instytucji finansowych, sprawdza się w praktyce, o czym wspomina właśnie w najnowszym raporcie MFW.
Bitcoin ratuje majątki ludzi w niespokojnych czasach
Zapewne nie raz natknęliście się w sieci na stwierdzenie, że
"bitcoin to wolność". W dużym stopniu możemy się z tym zgodzić, na pewno w tej kwestii, że największa z kryptowalut zapewnia nam
niezależność od jakichkolwiek pośredników i pozwala nie patrzeć na ograniczenia terytorialne na świecie przy jego transferze.
Ciężko stwierdzić, że obecnie mamy "niespokojne czasy" na świecie, bo
kiedy na całej planecie panował ogólny pokój? Faktem jest jednak to, że w aktualnie jest
bardzo trudno pozostać anonimowym, a ze względu na rozwój technologii, która może okazać się również mieczem obosiecznym,
rządy są w stanie dokładnie monitorować nasze działania oraz kontrolować nasze działania finansowe.
W tym właśnie aspekcie jednak
bitcoin pozostawia nam otwartą furtkę na pozostanie wciąż poza kontrolą pewnych instytucji. I ten fakt potwierdza
najnowszy raport od Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), z którego wynika, że król cyfrowych aktywów coraz częściej jest stosowany jako forma transferu środków w czasie globalnej niestabilności finansowej.
//twitter.com/ahkyee/status/1780972703882920343
Dokument o nazwie
"A Primer on Bitcoin Cross-Border Flows" dokładnie wyjaśnia, w jaki sposób zdecentralizowana natura BTC pomaga ludziom działać ponad tradycyjnymi instytucjami bankowi.
Autorzy raportu wskazują przede wszystkim na regiony borykające się z coraz to większymi trudnościami gospodarczymi oraz te, w których panuje restrykcyjna kontrola kapitału obywateli. Ci natomiast zwracają się w coraz to większym stopniu w stronę
bitcoina, by wysyłać swoje majątki za granicę.
MFW wyróżnia takie kraje, jak
Argentyna i Wenezuela, gdzie panuje już hiperinflacja na trzycyfrowym poziomie, a rządy zaczynają coraz bardziej nadzorować portfele mieszkańców. Dlatego właśnie ludzie z tych państw są nadzwyczajnie skłonni do adopcji
BTC, by tylko ratować swoje majątki oraz żeby posiadać możliwość korzystania z rynków zagranicznych.
Innym z takich przykładów jest
Nigeria, że ich narodowa waluta -
naira - od stycznia 2022 roku
spadła w stosunku do dolara amerykańskiego o aż 74%. Kraj ten nie radzi sobie z panującą inflacją, stąd ich
bank centralny wprowadził podwyżki stóp procentowych o aż 400%.
Nigeryjczycy w ostatnich latach mieli oficjalny zakaz korzystania z kryptowalut w obawie o to, że narodowy kapitał zostanie przesłany za granicę w zamian za cyfrowe aktywa. Stąd też
wynikają ostatnie głośne problemy giełdy Binance w tym państwie.
Komentarze