W nadchodzących latach rozszerzone i wirtualne doświadczenia zmienią codzienne życie, ale w tej chwili metaverse są jak World Wide Web w 1994 roku. Taką opinię wyraził Joseph Lubin, założyciel ConsenSys i współtwórca Ethereum w wywiadzie dla Decrypt.
Teraz [korzystanie z wirtualnych 'piaskownic'] jest trochę jak podłączanie się do internetu w początkowym okresie. Wybierałem numer i szedłem na śniadanie, podczas gdy mój e-mail się ściągał.
W przyszłości Lubin widzi wirtualne światy jako immersyjną wersję internetu, mimo ich obecnej "surowej natury". Staną się one tak powszechne jak poczta elektroniczna.
Doświadczenie w Web3 nie jest tak atrakcyjne, ale nie potrwa to długo. Wtedy przyjdą masy.
Ekspert zakwestionował możliwość realizacji potencjału metaverse przy pierwszym podejściu, ale wyraził optymizm co do obietnicy przekształcenia życia w sieci.
Zarówno nasze pieniądze, jak i nasza praca oraz działania będą realizowane w rzeczywistości rozszerzonej lub wirtualnej. Albo przynajmniej z narzędziami, które pozwolą nam na bogate i, miejmy nadzieję, ekscytujące życie w sieci.
Dla przypomnienia, firma Meta (dawniej Facebook) uważa metaverse jako przyszłość ludzkości. Wcześniej współzałożyciel Ethereum, Vitalik Buterin, zakwestionował jednak sukces korporacyjnych prób Marka Zuckerberga.
Komentarze