Posty na Facebooka pisze ci ChatGPT? Może niech lepiej przestanie, bo wkrótce narobisz sobie wstydu! Amerykański gigant z rynku social mediów, Meta, planuje iść na wojnę z AI. Oficjalnie wszystko w ramach walki z dezinformacją.
- Meta podała właśnie, że będzie oznaczać na Facebooku te treści, które stworzyła AI,
- Oficjalnie ma to pomóc w walce z dezinformacją.
Meta na wojnie z AI
Spora część copywriterów zaczęła się już przygotowywać do przebranżowienia. Jedni zdążyli już wykupić na Gruponie kurs "Kafelkarz - szkolenie dla początkujących", inni uznali, że rejestracja w Bolcie jako kierowca to niekoniecznie taki zły pomysł, jak myśleli jeszcze rok wcześniej.
Mamy jednak dobre wieści. Giganci rynku idą na wojnę z
AI. A dokładniej, na razie robi to Meta, która
zamierza oznaczać na Facebooku te posty, za którymi stała sztuczna inteligencja, a nie człowiek.
Planujemy rozpocząć proces oznaczania treści generowanych przez AI w maju 2024 r.
- poinformowała w piątek
Monika Bickert, wicedyrektorka odpowiedzialna za politykę treści na platformach społecznościowych Mety (Facebook, Instagram i Threads). Przy tego typu postach pojawi się zapis: "
Made with AI".
Co ciekawe,
nie chodzi tylko o słowo pisane. Firma chce też w taki sposób oznaczać video, obraz czy dźwięk, w stworzeniu których maszynowe palce maczała AI.
Filtrowanie jest lepsze niż nic, ale na pewno będą dziury w siatce
- komentuje dla agencji AFP pomysł dyrektor ds. AI w konsultingu Onepoint
Nicolas Gaudemet.
Chodzi o walkę z dezinformacją
Jaki jest cel takiej polityki? Czy lobby copywriterów i grafików jest w Mecie aż tak mocne? Oficjalnie ma chodzić
o walkę z dezinformacją. Firma obiecała, że będzie usuwać ze swoich platform te materiały, które "
ingerują w procesy wyborcze, są oznakami nękania, molestowania w sieci (...) bądź innymi przypadkami łamania polityki użytkowników".
Możliwe, że taki powód jest nie tylko oficjalny, ale też prawdziwy, a polityka jest efektem nacisków z samej "góry". W USA wiele kontrowersji wyniknęło np. z faktu, że po sieci krążyły stworzone przez AI
"nudesy" Taylor Swift (koledzy nam opowiadali).
Sami politycy zaczynają się obawiać możliwości nowej technologii, zwłaszcza teraz, gdy wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie.
Komentarze