Legenda piłki nożnej, Leo Messi, promuje watercoina. Jest to memecoin, który ma pomóc w podnoszeniu świadomości ekologicznej.
- Leo Messi promuje projekt Watercoin. Ma przy tym poruszyć w społeczności kryptowalut ważną kwestię,
- Problem w tym, że wiele wskazuje na to, że to typowy memecoin. To zbyt mało, by uratować świat.
Leo Messi i watercoin
Leo Messi, najsłynniejszy piłkarz świata, w swoich social mediach promuje bazującego na
Solanie memecoina o nazwie
watercoin (WATER).
//twitter.com/krugermacro/status/1810352600287686850
Projekt koncentruje się na podnoszeniu świadomości
w kwestiach związanych z wodą. Ma też poważne ambicje: chce stać się
memecoinem,
który służy do promocji ekologii.
Plan działania WaterCoin jako projektu jest oparty na czterech etapach. Pierwszy to
przedsprzedaż tokena. Potem doszedł do tego handel na scentralizowanych giełdach oraz szersza promocja (w tym partnerstwa z gwiazdami). Ostatnia faza to stanie się "ekologiczną walutą", która będzie wykorzystywana do realizacji celów charytatywnych.
Analitycy
Lookonchain zauważyli, że po rozpoczęciu handlu watercoinem na DEX-ach
Raydium i
Jupiter stało się coś dziwnego. 844,44 mln jednostek trafiło na 11 nowych portfeli, które nie brały udziału w przedsprzedaży. Adresy te otrzymały następnie ponad 18 600
SOL.
Krótko po premierze cena tokena spadła, co skłoniło ekonomistę i tradera
Alexa Krugera do nazwania go
"prawdziwym shitcoinem". Jednak 8 lipca kurs coina wzrósł do 0,0009 USD.
Źródło: CoinGecko
Czy to dobry pomysł?
Problem w tym, że może lepszym pomysłem byłoby
stworzenie szerszej platformy do promocji ekologii i działań dot. poprawy stanu środowiska naturalnego.
Memecoiny nie kojarzą się bowiem z czymś poważnym. Do tego wystarczy spojrzeć na wykresy ich kursów, by pojąć, że i z tym projektem może być coś nie tak. Najczęściej to
typowe coiny "pump & dump". Ich wyceny nagle mocno rosną, by po krótkim okresie spaść.
Warto dodać, że na rynku są już blockchainowe startupy, które w o wiele ciekawszy sposób promują troskę o środowisko.
W 2022 roku
Samsung dołączył do listy firm wykorzystujących blockchaina do śledzenia procesu sadzenia drzew. Za wszystkim stało
Veritree. Inicjatywa skupiała się na odtwarzaniu
lasów na Madagaskarze.
Do tego proekologiczne są projekty, które promują OZE. Woda czy powietrze są wykorzystywane do kopania
bitcoinów. O krok dalej poszedł Salwador. Kraj ten niedawno
ogłosił, że wykopał aż 474 bitcoiny przy użyciu geotermalnej energii wulkanicznej.
Komentarze