Ledger SCAM cały czas działa i to skutecznie!

Ledger SCAM, który rozpoczął się w Lipcu, kiedy z firmy wykradziono dane osobowe klientów zaczął się nasilać. Coraz więcej osób otrzymuje wiadomości e-mail i SMS-y zachęcające do podania prywatnych kluczy. Użytkownicy cały czas nieświadomie dają napastnikom zdalny dostęp do swoich urządzeń, a liczba ofiar rośnie szczególnie wśród mniej doświadczonych posiadaczy krypto. W lipcu z firmy Ledger zostało wykradzione około milion adresów email jej klientów. Nieupoważniona osoba uzyskała dostęp do bazy danych, w której znajdowały się adresy, numery telefonu, a nawet szczegóły tysięcy zamówień. Od tego czasu klienci Ledgera są zalewani e-mailami i SMSami, które rzekomo pochodzą od zespołu obsługi klienta. Wiadomości te sugerują, że urządzenie użytkownika zostało narażone na niebezpieczeństwo i odsyłają do linka, aby je zresetować. Oczywiście, aby to zrobić należy wprowadzić frazę seed. Wprowadzenie takich informacji jednak nic nie resetuje, a jedynie daje hakerom dostęp do powiązanego portfela.

Rośnie liczba ofiar

Pomimo upływu czterech miesięcy, wygląda na to że inwestorzy cały czas dają się nabierać. Jeden z użytkowników Twittera twierdzi, że stracił "dobry kawałek" swojego Bitcoina po tym, jak do jego portfela uzyskała dostęp osoba trzecia:
Inni użytkownicy także podzielili się swoim nieszczęściem:
Wygląda na to, że oszuści nie mają zamiaru zwolnić tempa, a Ledger niewiele może zrobić, aby ich powstrzymać. Firma wysłała już kilka e-maili przypominających użytkownikom, aby nigdy nie dzielili się swoimi frazami seed. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do emaila pamiętaj, że Ledger nigdy nie poprosi o twoje klucze.

Komentarze

Ranking giełd