Ktoś wrzucił DOOM na blockchain bitcoina

Prawdopodobnie nie o to chodziło twórcy bitcoina Satoshiemu Nakamoto, ale dzięki aktualizacji Taproot i kontrowersyjnemu projektowi Ordinals - który pozwala ludziom przechowywać unikatowe aktywa, podobne do NFT – na blockchainie bitcoina można już zagrać w nieoficjalnego klona kultowej strzelanki Doom z 1993 roku.
Dzięki przypadkowej luce aktywowanej przez aktualizację Bitcoina Taproot przeprowadzoną w listopadzie 2021 roku, budżetowa (czytaj: darmowa) wersja DOOM została na stałe zapisana w pojedynczym satoshim poprzez blok 774526, który został dodany do blockchaina we środę rano. Zapisanie w sieci Bitcoin oznacza, że gra będzie na zawsze żyła na niezmienialnym blockchainie. Dopóki sieć będzie dostępna online, ludzie będą mogli grać w tę wersję DOOM.

DOOM na bitcoinie - za Blockworks

Używanie niekonwencjonalnych technologii do uruchamiania DOOM stało się już swego rodzaju memem. Sprytni hakerzy sprawili, że gra była już odpalana na testach ciążowych, kalkulatorach, bankomatach, smartwatchach, tosterach, a nawet "niehakowalnych" portfelach kryptowalut. The Ordinal Theory Handbook twierdzi, że inskrypcje w sieci Bitcoin, takie jak klon gry DOOM, są lepsze niż NFT, które są unikalnymi tokenami blockchain (zazwyczaj tokeny ERC-721 na Ethereum) i oznaczają własność nad powiązanymi metadanymi, które w wielu przypadkach są przechowywane poza łańcuchem w sposób scentralizowany. Każda inskrypcja wykonana w Bitcoinie przez Ordinals jest oznaczona jako "cyfrowy artefakt", ponieważ jest kompletna i zdecentralizowana sama w sobie. Jest niezmienna, w przeciwieństwie do większości NFT, których metadane mogą być modyfikowane lub nawet usunięte przez twórcę. Od momentu uruchomienia w styczniu Ordinals wywołał spore poruszenie wśród społeczności Bitcoin, ponieważ zwolennicy sieci zastanawiali się, czy jakakolwiek treść powinna być w ogóle przesyłana do sieci Bitcoin.

Komentarze

Ranking giełd