Komisja ds. Energii i Handlu Izby Stanów Zjednoczonych ogłosiła posiedzenie w sprawie zużycia energii przez branżę kryptowalut. Odbędzie się ono w czwartek, 20 stycznia 2022 roku.
Przewodniczący komisji Frank Pallone (D-NJ) i przewodnicząca Oversight and Investigations Chair Diana DeGette (D-CO) powiedzili we wspólnym oświadczeniu.
W ciągu zaledwie kilku krótkich lat, kryptowaluty odnotowały meteoryczny wzrost popularności. Nadszedł czas, aby zrozumieć i zająć się gwałtownym wpływem energetycznym i środowiskowym, jaki wywiera na nasze społeczności i naszą planetę.
Oboje dodali, że głównym tematem tego posiedzenia będą blockchainy proof-of-work (PoW) - takie jak te używane przez Bitcoin i Ethereum - oraz to, jak takie kryptowaluty mogą migrować do czystszych alternatyw.
Z niecierpliwością czekamy na zbadanie rosnącego śladu energetycznego górnictwa kryptowalutowego i tego, jak blockchainy proof of work, w szczególności, mogą migrować w kierunku czystszych alternatyw i rozwiązań energii odnawialnej.
Przesłuchanie, zatytułowane "Cleaning Up Cryptocurrency: The Energy Impacts of Blockchains", odbędzie się 20 stycznia o godzinie 10:30 EST.
Kryptowaluty i środowisko
Blockchainy Proof-of-work wymagają potężnych komputerów do przeprowadzania skomplikowanych obliczeń matematycznych w celu zabezpieczenia sieci. Ta działalność z kolei wymaga ogromnych nakładów energii.
Według Uniwersytetu Cambridge, sieć Bitcoina zużywa około 120 terawatogodzin (TWh) energii rocznie. Jest to więcej niż większość krajów świata. Zgodnie z tymi samymi danymi tylko 39% sieci Bitcoin jest zasilane energią odnawialną.
Bitcoin nie jest jedyną kryptowalutą opartą na PoW, która zużywa dużo energii. Według Digiconomist, sieć Ethereum zużywa około 106 TWh rocznie.
Istnieją jednak alternatywy, takie jak algorytmy konsensusu proof-of-stake (PoS). Kryptowaluty zbudowane na blockchainach PoS są zabezpieczone dzięki temu, że osoby zatwierdzające blokują swoją własną kryptowalutę, zamiast zlecać komputerom wykonywanie energochłonnych obliczeń. Są one więc mniej szkodliwe dla środowiska.
Komentarze