Kolejny zakaz kryptowalut w Indiach?
Indyjski rząd pracuje nad projektem prawa, które miałoby wprowadzić totalny zakaz posługiwania się walutami wirtualnymi. Prawo miałoby odwrócić efekty orzeczenia Sądu Najwyższego Indii sprzed trzech miesięcy.
Postulowane przez ministerstwo finansów rozwiązania, przesłane do konsultacji międzyresortowych, są wyjątkowo drakońskie. Jakiekolwiek posiadanie, transferowanie, obrót, wydobycie czy inne rodzaje interakcji z użyciem kryptowalut miałyby się wiązać z agresywnymi represjami – w postaci grzywien w wysokości 250 milionów rupii (~3,3 mln dolarów) oraz wyroków więzienia w wymiarze do dziesięciu lat.
Projekt, mający być w najbliższym czasie przesłany do indyjskiego parlamentu, jest konfrontacyjnym zderzeniem z sentencją wyroku sądu najwyższego, który 4 marca orzekł, że podejmowane przez Bank Rezerw Indii próby zduszenia rynku zasobów cybernetycznych są bezprawne, zaś same kryptowaluty – legalne.
Ostentacyjna represyjność przepisów zdaje się wyrażać zarówno frustrację rządowych urzędników, rozwścieczonych faktem, że sąd wydał orzeczenie wbrew ich zamierzeniom, jak i antycypować (jak zwykle w takim przypadku) potencjalny brak społecznego poszanowania dla praktycznie nieegzekwowalnego prawa.
Komentarze z kręgów indyjskiej branży kryptowalutowej wyrażają nadzieję, iż politycy w procesie legislacyjnym będą się kierować raczej przykładem krajów rozwiniętych i postępującej w nich adopcji walut cyfrowych, nie zaś urzędniczym samowładztwem.
Komentarze