Kolejny krach na rynku krypto doprowadzi do ucieczki inwestorów w te projekty

Ostatnie tygodnie na rynku cyfrowych aktywów to czas licznych korekt na wykresach cenowych większości projektów. Bitcoin od momentu swojego ostatniego ATH z połowy marca zalicza spadki, a wraz z nim na południe kierują się altcoiny. W związku z tym inwestorzy przenoszą swój kapitał do tych kryptowalut, które są najmniej narażone na utratę lwiej części swojej wartości. 
  • Popularny kryptowalutowy analityk - Altcoin Psycho - wskazał na zjawisko ucieczki inwestorów w stronę altcoinów o kapitalizacji na minimalnym poziomie 1 miliarda dolarów w czasie kolejnych trzęsień na rynku,
  • Wymienił także 3 segmenty rynkowe, które jego zdaniem mocno namieszają w trakcie tej hossy. Są to altcoiny związane ze sztuczną inteligencją (AI), tokenizacją aktywów rzeczywistych (RWA) oraz stablecoiny.

Jak zachowuje się rynek w momencie niepokoju?

Kwiecień jak dotąd stanowi przeciwieństwo tego, czego doświadczaliśmy w minionym miesiącu w kwestii wzrostów topowych projektów. Poza pewnymi wyjątkami, takimi jak Toncoin (TON), większość kryptowalut z pierwszej setki o największym marketcapie doświadcza korekty cenowej. To dość naturalne zjawisko, które jest następstwem poprzednich miesięcy, gdzie dominowała zieleń na wykresach i byki pchały ceny na północ. Spadki i wyprzedaże są potrzebne, by nie doszło do przegrzania się rynki i zbyt szybkiego zakończenia hossy. Jak jednak zachowują się inwestorzy w sytuacji, gdy nagle na rynku znów zaczynają pojawiać się niedźwiedzie nastroje, a wiele kryptowalut zalicza dwucyfrowe straty? Znany analityk, podpisujący się na X jako Altcoin Psycho, zauważył wzmożone przenoszenie swojego kapitału do projektów o bardziej stabilnych fundamentach. Stwierdził on, że ostatnie spadki sprzed kilku dni dały do myślenia wielu traderom, że może jednak nie warto aż tak zagłębiać się w rynki czysto spekulacyjne, czyli memecoiny, które nie posiadają żadnych fundamentów chroniących je przed szybkim zakończeniem swojego hype'u.
Moim zdaniem to osłabienie powoduje ucieczkę do jakości w przypadku altcoinów. Gdy rynek będzie w stanie utrzymać ofertę, prawdopodobnie jako pierwsze wyjdą spółki alt o średniej/wysokiej kapitalizacji
- napisał trzy dni temu na X. //twitter.com/AltcoinPsycho/status/1779420487984038394 Trudno się z nim nie zgodzić, bowiem solidne podstawy danego ekosystemu są w stanie podnieść taki projekt po naprawdę ciężkiej serii ciosów. Spójrzmy chociażby na Solanę, która pod koniec 2022 roku była totalnie zmasakrowana po festiwalu regularnych awarii sieci, pogłębiającej się kryptozimie oraz upadku giełdy FTX, która bardzo wspierała ten projekt. W ciągu zaledwie 15 miesięcy kurs SOL wzrósł o 2320%, co można przypisać wielu czynnikom wynikającym z natury jego blockchaina.

Wykres cenowy SOL na giełdzie Binance. Źródło: TradingView

Niezaprzeczalnym faktem jest to, że w czasie trwania bessy pierwsze padają te kryptowaluty, za którymi nie stoi żadna realna wartość, która mogłaby je obronić przed niedźwiedziami.

Jakie projekty pokażą charakter w tym roku?

Wspomniany analityk wskazał również na trzy segmenty rynku kryptowalut, które w jego opinii mają sporą szansę okazać się gamechangerem w tej branży. Stwierdził, że chociaż 99% tokenów związanych ze sztuczną inteligencją (AI) to Vaporware'y (określenie na projekty, których deweloperzy nie dowożą do końca i finalnie nie spełniają deklarowanych funkcji), to pozostały 1% może zmienić branżę znacznie bardziej niż wszystko inne. //twitter.com/AltcoinPsycho/status/1779964176426745883 Drugim segmentem są kryptowaluty RWA, czyli dotyczące tokenizowanych aktywów świata rzeczywistego. Na końcu wymienił stablecoiny, które, jak wiadomo, stanowią bezpieczny pomoc między cyfrowymi aktywami a walutami fiducjarnymi. Pozostają przy temacie kryptowalut i sztucznej inteligencji (AI), to zdaniem bohatera tego artykułu, są one czarnym koniem obecnej hossy.

Komentarze

Ranking giełd