Kolejna hossa rozpocznie się w 2023 roku – twierdzi prezes Bitwise

Hunter Horsley - CEO firmy Bitwise - uważa, że rynki niedźwiedzia to świetny okres, w którym inwestorzy mogą zwiększyć swoją ekspozycję na bitcoina. Ocenił, że kolejna hossa rozpocznie się w przyszłym roku, podkreślając, że klienci jego firmy już zwiększyli swoje zainteresowanie tym aktywem.

Fortuny powstają na rynku niedźwiedzia

W wywiadzie dla Bloomberga, Horsley nakreślił historyczny wzorzec ruchu cenowego bitcoina. Podczas swojego istnienia podstawowa kryptowaluta przechodziła okresowo przez czteroletnie cykle, podczas gdy hossy z rosnącym impetem zawsze następowały po rynkach niedźwiedzia. Opierając się na tych danych, Horsley założył, że aktywo rozpocznie kolejny rajd cenowy w 2023 roku:
Tak więc w 2014 roku rynek był w dół prawie 60%. 2018 - rynek w dół na północ od 70%. I w tym roku, oczywiście 2022, rynek jest w dół około 60%. Oczekiwanie, jeśli rynek kontynuuje swój historyczny trend, byłoby takie, że zaczynamy nowy cykl w przyszłym roku.
Pomimo obecnego krachu na rynku, dyrektor powiedział, że coraz większa liczba klientów Bitwise ponownie zainteresowała się branżą kryptowalut. Jego zdaniem ci, którzy wchodzą na rynek teraz (gdy ceny są znacznie niższe w porównaniu z ubiegłym rokiem), mają większą szansę na wygenerowanie sporych zysków w przyszłości:
Tak więc historia tego roku to zdecydowanie rynek niedźwiedzia. Niemniej jednak, widzieliśmy zwiększone zainteresowanie ze strony naszej bazy klientów. I myślę, że tłem dla wielu inwestorów kryptowalutowych jest to, że historycznie istniały czteroletnie cykle, a podczas gdy istnieją możliwości zarabiania pieniędzy w wielu momentach na rynku kryptowalut, rynki niedźwiedzia są momentami, w których można zrobić fortuny.
Inwestowanie w czasie kryzysu to strategia, którą przyjęli liczni eksperci finansowi. Narracja bierze się stąd, że ceny ulegają krachowi wywołanemu przez panikę, ale kiedy sytuacja się uspokaja, przebijają poprzednie wyceny. Na przykład, gdy pandemia COVID-19 była u szczytu, bitcoin spadł poniżej 5000 dolarów. Jednak rok później odrobił straty, wznosząc się na najwyższy w historii poziom prawie 70 tys. dolarów.

Kiyosaki i Saylor namawiają inwestorów do skupienia się na Bitcoinie

Robert Kiyosaki (autor "Rich Dad, Poor Dad") również uważa, że ludzie powinni przeznaczyć część swojego majątku na Bitcoina podczas poważnego kryzysu. Nie tak dawno temu twierdził, że galopująca inflacja, malejąca siła dolara amerykańskiego i nadchodząca recesja, są wiodącymi czynnikami, dla których inwestorzy powinni zwiększyć swoją ekspozycję na BTC. Co nie dziwi, prezes wykonawczy MicroStrategy - Michael Saylor - również należy do tego klubu. W czerwcu tego roku opisał krach bitcoina do 20 000 USD jako "świetną okazję do kupna". W innej notatce doradził mieszkańcom krajów dotkniętych kryzysem gospodarczym (takich jak Turcy), aby zwrócili się do BTC w celu zachowania swojego bogactwa podczas zawirowań.

Komentarze

Ranking giełd