Kamala Harris popiera kontrowersyjny podatek. Jak wpłynie on na kryptowaluty?

Doradca ekonomiczny Kamali Harris, Bharat Ramamurti, starał się obronić podatek od niezrealizowanych zysków kapitałowych, lecz spotkał się z ostrą krytyką ze strony gospodaczy CNBC. Budzi on wiele obaw, zwłaszcza w kontekście potencjalnego wpływu na rynki i konstytucyjność Stanów Zjednoczonych.
  • Proponowany przez Demokratów podatek ma obejmować tylko najbogatszych Amerykanów, co stanowi zaledwie 0,5% populacji,
  • Krytycy obawiają się, że wprowadzenie tego podatku może doprowadzić do ucieczki kapitału z USA i destabilizacji rynków.

Co kryje się za kontrowersyjnym podatkiem?

Podatek od niezrealizowanych zysków kapitałowych stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów polityki gospodarczej Demokratów. Doradca Kamali Harris próbował rozwiać obawy w jednym z niedawno udzielonych wywiadów.  Bharat Ramamurti podkreślił, że propozycja ta jest skierowana wyłącznie do najbogatszej części społeczeństwa – osób posiadających aktywa przekraczające 100 milionów dolarów. To około 60 tysięcy Amerykanów, co stanowi mniej niż 0,5% całej populacji. Argumentował on, iż obecny system opodatkowania kapitału jest wadliwy i wymaga reformy. Podatek ten, w wysokości 25%, miałby na celu zwiększenie sprawiedliwości fiskalnej, nakładając obowiązek podatkowy na tych, którzy dotychczas mogli unikać płacenia podatków od wzrostu wartości swoich aktywów.  Warto zaznaczyć, że podatek ten miałby zostać naliczony dopiero w momencie śmierci podatnika, a nie natychmiast po wzroście wartości aktywów. Ponadto, wprowadzono by różne zastrzeżenia i wyjątki, umożliwiając na przykład właścicielom firm rozłożenie płatności na dłuższy czas.

Ostra krytyka i obawy o przyszłość rynków

Propozycja spotkała się jednak z ostrą krytyką ze strony gospodarzy CNBC, którzy szybko zwrócili uwagę na potencjalne problemy związane z tym podatkiem. Jedna z prowadzących program, stwierdziła, iż porównanie do podatku od nieruchomości jest nieadekwatne, ponieważ ten trafia bezpośrednio do lokalnych społeczności i nie jest tak zmienny jak wartość akcji.  Aktywa, takie jak akcje, mogą drastycznie zmieniać swoją wartość, co sprawia, że ich opodatkowanie na etapie niezrealizowanych zysków budzi wiele kontrowersji. Joe Kernen, pro-bitcoinowy gospodarz, poszedł o krok dalej, twierdząc, iż taki podatek może być sprzeczny z konstytucją i prawdopodobnie nigdy nie zostanie wprowadzony. Kernen obawia się, że jego wdrożenie może wywołać masową ucieczkę kapitału z rynku amerykańskiego, co doprowadziłoby do jego destabilizacji.  Tego rodzaju obawy podzielają także inni analitycy, jak James Lavish, który ostrzegł, iż wprowadzenie podatku mogłoby skutkować nie tylko spadkiem dochodów podatkowych, ale również poważnym załamaniem rynków finansowych.

Pesymistyczne prognozy dla rynku kryptowalut

Dyskusja na temat podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych jest szczególnie niepokojąca dla zwolenników kryptowalut. Bharat Ramamurti jest znany ze swojego negatywnego stosunku do tej branży, co dodatkowo pogłębia pesymizm wśród jej przedstawicieli.  Wielu z nich obawia się, że administracja Harris, w przypadku jej zwycięstwa, może kontynuować politykę Bidena, polegającą na zwiększeniu regulacji i nacisku na branżę kryptowalut. Dyrektor generalny Blockstream, Adam Back, otwarcie krytykuje Demokratów, ostrzegając przed „zniszczeniem rynku” i zbliżaniem się do „komunizmu”.

Komentarze

Ranking giełd