Indie proponują zmianę swojego podatku od towarów i usług (GST), aby w celach podatkowych objąć nim kryptowaluty. Taką informację podała gazeta Hindu, która stwierdza, że obecnie 18% podatku GST jest nakładane na usługi oferowane przez giełdy kryptowalutowe i są one skategoryzowane jako usługi finansowe.
- Potrzebna jest jasność w kwestii nakładania podatku GST na kryptowaluty i tego, czy musi on być pobierany od całej wartości. Sprawdzamy, czy kryptowaluty można ująć jako towary lub usługi, a także usuwamy wszelkie wątpliwości, czy można je nazwać roszczeniami podlegającymi opodatkowaniu – powiedział przedstawiciel indyjskiego urzędu skarbowego.
Jeden z urzędników skarbowych porównał kryptowaluty do kasyn, loterii, hazardu, zakładów i wyścigów konnych, które są opodatkowane stawką
28% od całej wartości transakcji. Inny urzędnik uważa jednak, że jeśli podatek GST jest nakładany na całą transakcję kryptowalutową, to stawka podatku powinna wynosić
od 0,1 do 1%.
Przewodniczący Centralnej Rady Podatków Bezpośrednich (CBDT)
J.B. Mohapatra ogłosił w zeszłym tygodniu, że
od 1 kwietnia handlarze kryptowalutami i inwestorzy w Indiach zaczną płacić 30% podatek od zysków.
Indie rozważają wprowadzenie CBDC
Na początku tego miesiąca bank centralny Indii,
Reserve Bank of India (RBI), wskazał, że zamierza wyemitować walutę cyfrową banku centralnego (CBDC), a nie kryptowalutę, którą RBI mógłby regulować. Indyjski minister finansów
Pankaj Chaudhary powiedział w wyższej izbie parlamentu Indii, że bank centralny nie planuje emisji kryptowaluty.
- W dzisiejszych czasach płatności masowe między krajami, duże transakcje między instytucjami, duże transakcje między bankami centralnymi każdego kraju są lepiej obsługiwane przez walutę cyfrową. Dlatego sądzimy, że RBI rozważy najlepsze sposoby jej wprowadzenia - powiedział minister finansów.
Komentarze