Indie wyprzedziły Chiny, stając się największym inwestorem handlu BTC w systemie peer-to-peer. W 2020 roku, kraj ten był świadkiem ogromnego wzrostu wolumenu P2P.
W Indiach rośnie handel P2P
Kryptowaluty po raz pierwszy weszły do głównego nurtu Indii
w 2017 roku. Publiczna atrakcyjność BTC i innych cyfrowych walut
przyciągnęła jednak uwagę rządu. W 2018 r. Indyjski Bank Rezerw wykorzystał ustawę RBI z 1934 r. oraz ustawę o systemach płatności z 2007 roku, aby
zdelegalizować handel.
Doprowadziło to do tego, że wiele osób zrezygnowało z handlu P2P, a nieliczni, którzy pozostali,
musieli ukrawać swoją aktywność. Jednakże w marcu 2020 r. Sąd Najwyższy Indii zweryfikował,
a następnie uchylił swoją poprzednią decyzję.
Od momentu zmiany decyzji, wolumen handlu P2P wzrósł o 87 procent. Indie są obecnie największym inwestorem P2P i reprezentują 33% wolumenu handlu w regionie Azji i Pacyfiku.
Możliwe przyczyny wzrostu wolumenu handlu P2P w Indiach
Zniesione ograniczenia
Od czasu obalenia zakazu kryptowalut w marcu, wolumen handlu P2P Bitcoin
wzrósł o 87%, skutecznie pozycjonując Indie jako główny
region globalnego rozwoju branży. Indie znajdują się aktualnie nawet nad Chinami, pod względem wolumentu handlu P2P. Oba te kraje razem wzięte
stanowią aż
66 procent wszystkich obrotów peer-to-peer (P2P) w regionie Azji i Pacyfiku.
Przekazy pieniężne
Według Banku Światowego, Indie są głównym odbiorcą przekazów pieniężnych.
W 2019 r. kraj ten otrzymał do 83 mld USD przekazów pieniężnych, co odpowiada 2,9 procentom całkowitego PKB Indii. Używając Bitcoinów lub innych kryptowalut, ludzie mogą teraz wysyłać przekazy
szybciej i taniej.
Nieufność do systemu finansowego
Zgodnie z wpisem na blogu Rain, giełda jest obecnie pierwszą środkowowschodnią krypto firmą, która uzyskała licencję regulacyjną. Rain uzyskał licencję Crypto-Asset Module (CRA) od CBB po zakończeniu dwuletniej piaskownicy regulacyjnej.
Premier Indii, Narendra Modi,
ogłosiła w 2016 r., że aby zapobiec nielegalnej działalności,
z dnia na dzień zostaną wycofane banknoty wysokowartościowe. Rezultatem tego ogłoszenia
były długie kolejki przy bankomatach, ponieważ Hindusi starali się wymienić swoje banknoty o wysokim nominale.
W następstwie tej decyzji
kraj został dotknięty inflacją (obecnie na poziomie 7,6 procent) oraz
dewaluacją lokalnej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego. Przy mniejszym zaufaniu do systemu finansowego, więcej osób zwróciło się do alternatywnych sposobów płatności i magazynowania wartości m.in.
właśnie bitcoina.
Indie są obecnie postrzegane jako światowe centrum outsourcingu w zakresie kodowania, co czyni je potencjalnym hotspotem dla branży krypto i blockchain. Aby tak się stało, rząd Indii mógłby zrobić pierwszy krok i
zmienić swoje podejście. Wprowadzenie kryptowalut jako alternatywy dla istniejącego systemu płatności i przekazów pieniężnych
będzie korzystne zarówno dla rządu jak i obywateli. Indie mogłyby stać się branżowym centrum rozwoju.
Komentarze